174
Michaił M. Bachtin
w nim przetarła. Wraz z wewnętrznymi sprzecznościami przedmiotu prozaikowi ukazuje się społeczny spór języków wokół przedmiotu, wieża Babel na każdym przedmiocie nadbudowana. Dialektyka przedmiotu splata się ze społecznym dialogiem wokół przedmiotu. Przedmiot jest dla prozaika skupiskiem sprzecznych głosów, pośród których ma zabrzmieć i jego glos; tamte głosy tworzą dla jego głosu niezbędne tło, bez którego jego właściwe prozie artystycznej odcienie są nieuchwytne, „nie brzmią”.
Artysta prozaik przekształca otaczającą przedmiot społeczną wielość języków i głosów w skończony obraz, przeniknięty pełnią dialogowych oddźwięków, uchwyconych artystycznie rezonansów wszystkich istotnych głosów i tonów owego różnojęzycznego gwaru. Wiemy jednak, że również wszelkie nieartystyczne słowo prozaiczne - praktyczne, retoryczne, naukowe - musi sytuować się w tym, co ,.już powiedziane”, „znane”, w „powszechnej opinii” itp. Orientacja na dialog jest właściwością każdego słowa. Jest to naturalne nastawienie żywego słowa. Na każdej ze swoich dróg do przedmiotu, we wszystkich kierunkach, słowo spotyka się ze słowem cudzym, toteż musi pomiędzy nimi dojść do żywej, intensywnej interakcji. Tylko mityczny Adam, który przyniósł pierwsze słowo dziewiczemu, nie nazwanemu jeszcze światu, rzeczywiście mógł zupełnie uniknąć tego dialogowego ścierania się w przedmiocie z cudzym słowem. Konkretne, historyczne ludzkie słowo nie bytuje w edenicznej pustce, tylko warunkowo i częściowo może się ono wyrwać z dialogu.
Tym bardziej zdumiewa, że filozofia słowa i lingwistyka zajmowały się głównie taką sztuczną, umowną postacią słowa wypreparowanego z dialogu, uważając ją za normalną (mimo częstego uznawania prymatu dialogu nad monologiem). Dialog badano wyłącznie jako kompozycyjną formę konstruowania wypowiedzi, zupełnie jednak nie dostrzegano wewnętrznej dialogowości słowa (zarówno w replice, jak i w monologu) przenikającej całą jego strukturę, wszystkie warstwy znaczeniowe i ekspresywne. Tymczasem właśnie wewnętrzna dialogowość słowa, która nie przyjmuje zewnętrznych form kompozycyjnych dialogu, która nie wyodrębnia się w autonomiczny akt niezależny od ujmowania przedmiotu przez słowo, odznacza się ogromną energią styiotwórczą. Wewnętrzna dialogowość słowa znajduje wyraz we właściwościach semantycznych, składniowych i kompozycyjnych, których lingwistyka i stylistyka zupełnie nie badały (zresztą, nie zbadano również właściwości semantycznych zwykłego dialogu).
Słowo rodzi się w dialogu jako żywa repiika, kształtuje je dialogowa interakcja z cudzym słowem w przedmiocie. Ujmowanie przedmiotu przez słowo ma charakter dialogowy.
Wewnętrzna dialogowość słowa na tym się nie kończy. Nie tylko w przedmiocie spotyka się ono z cudzym słowem. Każde słowo oczekuje odpowiedzi i nie może uniknąć głębokiego wpływu antycypowanego słowa odpowiedzi.
Żywe słowo rozmowy jest w sposób bezpośredni i brutalny nastawione na przyszłe słowo - odpowiedź: prowokuje odpowiedź, przewiduje ją i siebie kształtuje pod jej kątem. Powstając w atmosferze słowa już powiedzianego, słowo określone jest zarazem przez nie wypowiedziane jeszcze, ale już prowokowane i antycypowane słowo odpowiedzi. Tak jest w każdym żywym dialogu.
Wszystkie formy retoryczne, w swojej konstrukcji kompozycyjnej monologowe, są zorientowane na słuchacza i jego odpowiedź. Zazwyczaj uważa się nawet to nastawienie na słuchacza za główną konstytutywną właściwość słowa retorycznego*. Rzeczywiście, w retoryce charakterystyczne jest to, że stosunek do konkretnego słuchacza, liczenie się z nim przenikają do zewnętrznej konstrukcji słowa retorycznego. Nastawienie na odpowiedź jest tutaj otwarte, jawne i konkretne.
To otwarte nastawienie na słuchacza i odpowiedź w praktycznym dialogu i w formach retorycznych zwróciło uwagę lingwistów. Ale i tutaj lingwiści poprzestali na opisie kompozycyjnych form uwzględniania słuchacza, nie szukali zaś wpływu słuchacza w głębszych warstwach semantycznych i stylistycznych. Uwzględniano tylko te strony stylu, które wynikąją z wymagań zrozumiałości i jasności, czyli te właśnie, w których nie ma wewnętrznej dialogowości, które liczą się ze słuchaczem jedynie jako z kimś biernie rozumiejącym, a nie czynnie odpowiadającym i sprzeciwiąjącym się.
Praktyczny dialog i retoryka otwarcie uwzględniają słuchacza i jego odpowiedź i dają temu wyraz w kompozycji, ale także wszelkie inne słowo nastawione jest na rozumiejącą reakcję słuchacza, tyle że nastawienie to nie wyodrębnia się w samodzielny akt, nie wyraża w kompozycji. Rozumiejąca reakcja słuchacza stanowi istotną siłę uczestniczącą w kształtowaniu słowa, jest to przy tym rozumienie czynne, wzbogacające słowo, odczuwane przez słowo jako sprzeciw albo poparcie. •
Filozofii słowa i lingwistyce znane jest wyłącznie bierne rozumienie słowa, przeważnie w płaszczyźnie wspólnego języka, a więc rozumienie neutralnego znaczenia wypowiedzi, nie zaś jej aktualnego sensu.
Językowe znaczenie wypowiedzi jest zrozumiałe w świetle języka, natomiast jej aktualny sens - na tle innych konkretnych wypowiedzi na ten sam temat, na tle różnorodnych sprzecznych opinii, poglądów, ocen, czyli właśnie na tle tego, co, jak wiemy, komplikuje drogę słowa do jego przedmiotu. Teraz jednak to wielomówne środowisko cudzych słów ukazuje się mówiącemu nie w przedmiocie, lecz w duszy słuchacza, jest apercepcyjnym tłem wypowiedzi, brzemiennym w odpowiedzi i sprzeciwy. Wszelka wypowiedź sytuuje się wobec tego nie językowego, lecz przedmiotowo-ekspre-
1 Por. książkę W. Winogradowa 0 chudożestwicnnoj prozie, rozdz. Ritorika i poetika, s. 75 n., w których przytoczono definicje z dawnych retoryk.