188 Teatry XIX wieku
strony kulis, fikcyjnej sceny z odcinkiem urojonej widowni wynurzającym się z tylu. W innej dwa pokoje tego samego domu są ustawione jeden nad drugim na różnych poziomach i akcja toczy się w obydwóch. Ludzie przestali zadowalać się rzeczami powszechnie przyjętymi i tradycyjnymi. Starali się uzyskać lepsze odtworzenie zarówno tego, co mogli zobaczyć "wokół siebie, jak i scen, o których przedstawieniu na deskach scenicznych przodkowie ich nigdy by nawet nie marzyli.
OŚWIETLENIE
Wszystkie te usiłowania mają oczywiście ścisły związek z oświetleniem sceny. Dopóki świece i lampy stanowiły jedyny środek oświetlenia, mała była nadzieja, aby powiodły się iluzjonistyczne efekty na scenie. Serlio w teatrach renesansowych, a Lóutherbourg w Drury Lane zrobili, co mogli, przy pomocy szklanych naczyń z kolorowymi płynami oraz zabarwionych szyb, ale spodziewać się wiele po tych prymitywnych sposobach byłoby szaleństwem. Częstokroć w historii przekonujemy się, że potrzeba i pragnienie tworzą jakiś wynalazek: oświetlenie gazowe nadeszło wówczas, kiedy ludzie gwałtownie potrzebowali środków łatwiejszych, do - obsługi. Wprowadzenie gazu umożliwiło nowe cuda. Można było scenę jasno oświetlić albo ją zupełnie zaciemnić, i to nie przez mozolny proces zapalania i gaszenia setek świec, ale po prostu przez przekręcenie kurka. Jeszcze ważniejsza była możliwość podobnego regulowania światła na widowni, tak że widzowie nie musieli już tonąć w jasności podczas scen, które rozgrywały się w nocy.
Od użycia gazu do użycia elektryczności był tylko jeden krok,, a z elektrycznością przyszło oświetlenie jeszcze bardziej rzęsiste, większa łatwość w rozmieszczeniu źródeł światła, bezpieczeństwo i możność wprowadzenia „czarodziejskich” efektów dotąd nieosiągalnych. Można było teraz z pewnym powodzeniem naśladować światło księżyca i słońca, wkrótce zaś projekcja przezroczy miała wprowadzić nowe „niebiosa”, o jakich się nie śniło w czasach solidnych pasów nieba z łat lub płótna. W tym okresie stosowano nowe metody oświetlenia bądź dla uzyskania większego prawdopodobieństwa, bądź dla wzmożenia widowiskowych walorów scenerii. Trzeba jednak zdać sobie sprawę, że zasadniczo zastąp pienie świec i lamp gazem i elektrycznością oznaczało nie tylko ulepszenie środków będących do "dyspozycji reżysera: wprowadziło ono całkiem, nowy element do produkcji teatralnej. Okoliczność, iż lampy i świece można było jedynie z dużą trudnością obsługiwać w czasie trwania przedstawienia, sprawiała, że teatr osiemnastowieczny w istocie nie różnił się bardzo od teatrów na otwartym powietrzu, które go poprzedziły. Nie ulega kwestii, że poczynając od szesnastego wieku dekoratorzy teatralni byli świadomi możliwości sztucznego oświetlenia w swych nowych zamkniętych budynkach teatralnych, ale niewiele dało się zrobić dla realizacji tych ideałów. Dopiero kiedy mogli dysponować gazem i elektrycznością, wolno im było żywić nadzieję, że zrealizują efekty, które im podsuwała fantazja. Teatr czasów dawniejszych składał się z trzech głównych elementów. Aktor stał na wzniesieniu, mając za sobą dekoracje, które przy pomocy maszynerii mogły się zmieniać i przedstawiać oczom widzów wstrząsające widoki. Scena, dekoracje i machiny — to-było wszystko. Obecnie został wprowadzony nowy element — światło. Działacze teatralni powoli zrozumieli, że oprócz stwarzania bogatszych i bardziej łudzących efektów gra świateł może wraz z dekoracją służyć do wywoływania określonych wrażeń i w ten sposób odgrywać swoista, rolę w całej realizacji przedstawienia. W razie potrzeby można zupełnie-dowolnie-stosować barwy; jasność i cień używane są. do spotęgowania emocji „feęs związku bezpośredniego ż ;,reai5óścią,> oprawy scenicznej. _ Jednak przed początkiem bieżącego stulecia zaledwie zaczęto doceniać- -te sprawy. Teatr, skrępowany umiłowaniem widowiskowości i podniecony obaleniem dawniejszych konwencji, rzucił się na świeżo wynaleziony płomień gazowy i żarówkę elektryczną, rozumiejąc, że będą one dobrze służyły jego bezpośrednim celom. Dopiero w ostatnich latach zaczęto wykorzystywać te nowe możliwości w rozmaity sposób, a my może nawet i teraz nie poznaliśmy jeszcze w pełni wszystkiego, czego można w tej dziedzinie dokonać.