trudno, doprawdy, wyobrazić sobie świat hę* nacjonalizmu. Jednakże właśnie dlatego, łe nacjonalizm jest rak zmienny i polimorficzny, nic ma sensu pytać, jak on jesi silny Lub czy mamy do czynienia z jc^o przypływem, czy leż z cofaniem sic.
Moja uwaga w tej książce koncentruje sic nie na odradzaniu sic nacjonalizmu, lecz na pracfonnulowamu lego pojęcia, nie na rym, ile nacjonalizmu jest w święcie, lecz jakiego jest on rodzaju, nic na icgo sile, lec/ na ctlarakte/yStyCżOi1 eh strukturach i stylach nacjonalistycznej polityki W £$konyunistyczncj Europie t Eurazji. Tc scarc-nowc n.ic|on;»liz:my, choć pod wieloma względami przypominają te znane z międzywojenne j Europy środkowej: i Wschodniej, różnią się znacznie od nacjonalizmów zorientowanych na tworzenie państwa i budowanie narodu, na których analizie opart o większość teorii nacjonalizmu. Największym wyzwaniem dla badan nad nacjonalizmem w następnej dekadzie będzie poważne podejście do zróżnicowanych form, dynamiki i konsekwencji owych starych--nowych nacjonalizmów. Ta książka icst pierwszym krokiem w kierunku podjęcia tego wyzwania.
C/CljŚC 1
i nacjonalizmu
I. NOWE UJl-CIE STRUKTURY NARODOWEJ: NARÓD JAKO ZINSTYTUCJONALIZOWANA FORMA, JAKO PRAKTYCZNA KATEGORIA, JAKO MOŻLIWE ZDARZENIE
Większość dyskusji nad scrukiuią stosunków narodowych to usjc o jtaródaćh. Narody rozumiane m jako rzeczywiste były, spotccznóśd, jako substancjalne, trwale zbiorowości. To, u nicja, jicsc prcyjtmo-wane jako pewnik, aczkolwiek to, jak istnieją i jak powstały — pozostaje kwestią otwartą. Podobny realizm w traktowaniu grupy (jako realnie istniejącej,- trwał długo na wielu lach socjologii i pokrewnych dyscyplin. Jednakże w ostatniej idzie co najmniej cztery nowe zjawiska podważyły owo trak* anię grup jako rzeczywiście istniejących. substancjalnych bytów. ■>zyan-łł*ł aanmałaee zainteresowanie foimanu .sieciowymi, 'źŁwit ICOrii łttti i wznutające wyfcor/-. M:nr.c sieci jako ogólne* -ilory orictititcyjnej w rcorii społecznej. DrugK wyzwanie dla hiyczncgo pojmowania grupowości wywodzi się z teorii racjonalnego działania z jej nieugiętym metodologicznym indywidualizmem'.
V tci tradyqi literat ura kolektywnego Uzutinu «sJ M«ncura Ol«m Tht l^gtc rf CW/MWf ztfiKKi- OooJi MtJ rht Thtery rf tirtwpt, C*nt*ridg.c. M>vi
M.njrJ Univcru.lv Pini. 1971, do Michach Hcehtcra PrtnctpUtqf Gnmp SeluSariiy,
b-Hl