227
Powstanie i rozwój rodu ludzkiego.
z okolic południowych. W okresie drugorzędowym nasza część świata składała się z gromady wysp, które dopiero w okresie trzeciorzędowym spoiły się w jeden ląd, przyczem wytworzyły się ogromne wyniesienia gruntu, Alpy i Pireneje. Wysokie jednak góry rozwinęły się z nich dopiero w czasach trzeciorzędu i jeszcze w połowie tego okresu stok północny Alp oblany był morzem. Miejsce wielkich kotlin morskich zajęły stopniowo utwory złożone przez wody słodkie oraz doliny rzeczne, których obfite rośliny i zwierzęta ssące z miocenu przechowały się w licznych szczątkach. Na ten właśnie odstęp okresu trzeciorzędowego przypada może epoka pierwszego wystąpienia człowieka w Europie, w pokładach bowiem pochodzących z owego
Wyroby krzemienne i ozdoby kościane z pokładów dyluwialnych doliny Sommy.
Według oryginału w Musće du jardin des plantes w Paryżu.
czasu znaleziono w różnych miejscach krzemienie, na których mają być widoczne ślady obrabiającej je ręki człowieka.
Już w roku 1867 wynurzyły się podobne twierdzenia, a wydaje się to osobliwą ironją w dziejach wiedzy, że to duchowny katolicki, ksiądz Bourgeois, dyrektor kolegjum w Ponlevoy, miał odwagę mówić o istnieniu człowieka w czasach, przypadających daleko poza okresem lodowym. Gdy zważymy, że wtedy mozolnie dopiero torowało sobie drogę wyobrażenie o spółczesności człowieka z mamutem, dziwić to nas nie będzie, że „człowiek trzeciorzędowy" stał się jakby marą, której niepewnem istnieniem wiedza ścisła wcale nie pragnęła się zaiąć. Nie miał też szczęścia ksiądz Bourgeois, gdy międzynarodowemu kongresowi antropologów w Paryżu