63
przypomina Tatry Wysokie; tam też występuje granit wyłącznie. Na końcach tego łańcucha w okolicy Osobitej i Czerwonych Wierchów rdzeniem turni jest wapień; granit widzimy wyjątkowo tylko w niektórych wierzchołkach (Czerwone Wierchy).
Mniejsza, w porównaniu z sąsiednią grupą, ilość jezior i potoków cechuje Tatry Zachodnie. Największem i najpiękniejszem z jezior jest staw Rohaczowy (jeden z sześciu) zwany dla piękności widoków Orawskiem Mor-skiem Okiem, najwyższym szczytem Bystra (2250 m). W Osobitej jest wielka ilość grot wapiennych.
Od Liliowego po Przełęcz pod Kopą i Białą Wodą Kezmarską rozpościerają się Tatry Wysokie. I to pasmo, zarówno jak zachodnie, wypukłością zwraca się ku południowi. Granit tutaj wyłącznie panuje. Trzy główne doliny: Roztoki, Białej Wody i Jaworowa biegną z. południa na północ, rozszczepiając się w górnych piętrach w kształcie wachlarza w doliny pomniejsze, pomiędzy któremi również w postaci wachlarza rozchodzą się grzbiety górskie, zamknięte łańcuchem pasma głównego. Charakter tych gór jest nad wyraz dziki: potężne szczyty, sięgające powyżej 2600 m nad poziom morza, ściany pionowe, spadające w głębokie przepaści, ./żleby" kończące się u dołu olbrzymiemi usypiskami - „piargami", grań poszczerbiona a ostra — wszystko to składa się na obraz pełen wspaniałości i potęgi. W tej części Tatry zogniskowały w sobie majestat krainy górskiej ze srau-kłością najniedostępniejszych iglic alpejskich. Grupa Tatr Wysokich obfituje w jeziora, potoki i wodospady, które lud miejscowy nazywa „siklawami", „wodogrzmotami" albo „skokami". Najpiękniejsze jeziora znajdują się po stronie polskiej. Linia graniczna bowiem pomiędzy Węgrami a Galicyą idzie od Magury Orawskiej na Wołowiec, od którego zwraca się na wschód i dąży granicami