FIZYOLOGIA PHZEWODU POKAKMOWEGO 281
gach, które były otrzymane z tej samej wątroby w kilka lub kilkanaście godzin po śmierci. Gdy po pewnym czasie Cl. Bernard i Hen sen prawie jednocześnie znaleźli w wątrobie osobne ciało, osobny węglowodan, które nazwali glikogenem. a które pod wpływem fermentu dyastatycznego bardzo łatwo zamieniało się w cukier gronowy, obecność cukru i we krwi żyły wątrobowej i w samej wątrobie powszechnie pojmowano, jako skutek przekształcania się glikogenu w cukier, tern bardziej, że w samej wątrobie stwierdzono także obecność fermentu dyastatycznego. Jednocześnie wykazano, że ilość glikogenu w wątrobie bezpośrednio po wyjęciu z żywego ustroju stale jest większą, aniżeli po pewnym czasie, i że odwrotnie ilość cukru w świeżo ugotowanej wątrobie jest mniejszą, jak już zauważyliśmy wyżej, aniżeli w wątrobie, która przez jakiś czas pozostawała w zwykłej temperaturze. Dopiero dokładne badania Seegena ilości cukru i glikogenu w rozmaitych okresach czasu po wycięciu wątroby wykazały, że stosunek przyrostu cukru do zmniejszania się glikogenu nie jest równomierny, że z reguły mniejszy jest ubytek glikogenu, niż przyrost cukru, z czego wypadało wnosić, że przynajmniej część cukru powstaje w wątrobie niezależnie od glikogenu. Nadto ten sam autor wykazał, że ilość cukru we krwi żyły wrotnej u zwierząt na czczo wynosi przeciętnie 1 promille, najwyżej zaś dochodzi do 2°/00, podczas gdy u tych samych zwierząt po nakarmieniu, szczególnie gdy pokarmy zawierały znaczną ilość węglowodanów, dochodzi do 4C/0(M w doświadczeniach M e r i n g a nawet do 5°/00, w żyle zaś wątrobowej u tych samych zwierząt po nakarmieniu i w tym samym czasie stale była o l°/oo mniejszą, z czego oczywiście wynikało, że pewna ilość cukru od 24—41°/0 została zatrzymaną w wątrobie. Ze ten zatrzymany cukier został deponowany w komórkach jako glikogen, świadczyły
0 tern i badania mikroskopowe komórek, w których można było wykazać obfitszą ilość ziarenek, barwiących się na czerwono jodem,
1 zwiększona ilość glikogenu w sporządzonych z takiej wątroby wyciągach. Nadto jeżeli przez wątrobę wyciętą przepuszczamy krew z żyły wrotnej i zbieramy z żyły próżnej dolnej po podwiązaniu górnej, to we krwi, wypływającej z wątroby, z reguły znajdujemy nieco więcej cukru, niż we krwi, wprowadzanej do wątroby. Jeżeli natomiast dodamy cukru do krwi, wprowadzanej do wątroby tak, ażeby ilość jego wynosiła około 5°/00, to ilość cukru we krwi, wypływającej z wątroby jest stale mniejszą. Mamy więc nowy dowód.