352
Kach jeszcze bardzićj rozbieżnych, niż przed wnijściem do nićj, jak gdyby pochodziły z punktu :A, ieuącege na tej sa-mśj stronie, co B, lecz bdżćj soczewki, która puzeto rzeczywiście światło rozprasza. Rozciągły przedmiot AB (Fig. 192) oka-
Fig 192.
żuje się więc oku, patrzącemu przez taką soczewkę, na tej sa-mćj stronie w naturalnem położeniu, lecz w mniej szćj odległości i zmniejszony. Obraz zaś jego ab nie jest rzeczywistym, lecz widocznie tylko domniemanym, bo utworzyły go przedłużenia załamanych promieni. To przybliżanie obrazu do środka optycznego jest cechą, znamionującą soczewki rozpraszające. Je-żeli zaś promienie zbieżne dla utworzenia obrazu w powietrzu padną pierwćj na soczewkę rozpraszającą, nim się w rzeczywisty obraz połączą, wówczas stają się po wyjściu z nićj mniej zbieżnemi', a według okoliczności czasem nawet rozbieżnemu W takim bowiem razie we wzorze
1 fl . !\ ,
— = — ( -TT — ), ilość a, oznaczająca odległość przed-
miocu od soczewki, jest ilością ujemną, zatem mamy ! 1 1
— = — -y -J--. Dopóki więc tu a f, pozostanie a ci%-
T Cl
gle ilością ujemną, t. j. promienie występujące z soczewki są rozbieżnemi i nie tworzą rzeczywistego obrazu, lecz dają tylko domniemany obraz po tej samćj stronie, na której się przedmiot znajduje. Gdy ca ujemna wartość a — f, jest a =j00 > t. j. promienie' wychodzą z soczewki równoodległe do jćj osi; gdy zaś tu nareszcie a f, a stanie się ilością dodatnią, t- J' promienie takie po przejściu przez soczewkę rozpraszającą są-