84
bazyliki wczes* ncchrześcijań= skiej.
I. Późny antyk: 1. Sztuka starochrześcijańska
ną, położoną przed nawą środkową, i wraz z nią dającą w planie krzyż. Wreszcie, kiedy naprzeciw nawy środkowej występuje z nawy poprzeczntj część pomieszczenia, mamy tutaj jeszcze >.hór. Żeby odpowiedzieć na te pytania, musi* my zrozumieć najpierw budowę, istotę wewnętrzną bazyliki starochrześcijańskiej w Rzymie.
Chodzi o rzecz następującą (rys. 58). W przeciwieństwie do świątyni antycznej, która ukazuje się oczom jako zamknięte w sobie ciało, jako rozczłonkowany, rzeźbiarski kształt, umieszczony jak pomnik na cokole i, o ile możności, na wzniesieniu, jako dom Boży, niedostępny dla profanów—jest bazylika starochrześcijańska w Rzymie budowlą, w której wnętrze jest wszystkiem, budowlą pozbawioną nazewnątrz fasady, niepozorną i ukrytą (ryc. 59). Rysy te zostały pod* niesione z nieomylnym instynktem w pudstawowem dziele Dehio’a i Bezolda „Budownictwo kościelne na Zachodzie . Dostajemy się do bazyliki wprost z ulicy, przez mały, ochronny wykus^ w murze, który, jak mur jakiegoś domu prywatnego, ukrywa ogród przed spojrzeniami przechod* niow. Wstępujemy przezeń na kwadratowy dziedziniec (atrium) ze studnią pośrodku. Dziedziniec ten jest otoczony wkoło kolumnami, poza któremi
Rvc. 59 Rrym dawny kościół św. Piołra. Model. Museo Pełriano Poświęcony w r. 326,
biegnie galerja, przyrze* kająca ochłodę w czasie upału. Nawprost wejścia, ponad kolumnadą;wzno* si się zwyczajna ściana, nieukształtowana archi* tektonicznie ściana do* mu. Wchodząc do śród* ka, do czego nie skłania nas żadna szczególnie za* znaczona oś, żaden kie* runek dziedzińca, prze* mkamy do szerokiej sali, którą po obu stronach zamykają wspaniałe ko* lumny, unoszące potężne belkowanie. Po obu stro* nach, w kierunku wcho* dzącego, ciągną się zno* wu galerje, ciemniejsze i bardziej ocienione, niż obramowane kolumnami i szeroko otwarte ponue* szczenię środkowe (ryc.