406
BELGIA
gwarancje zawarte w konwencji wojskowej z Francją zostały włączone w ogulne zabezpieczenie, zawarte w tym traktacie i formalnie potwierdzone paktem Kellog’a (1928).
Poza tem został przyznany Belgji mandat Ligi Narodów w Afryce nad terytorjami Ruanda i Urundi, graniczącemi z Kongo belgijskiem, a odebranemi Niemcom. Kwe-stja Skaldy nie została jednak załatwiona z Holandją, która utrzymywała swoje prawa do ujścia tej rzeki i rościła również pretensje do t. zw. kanału Wielingen. W 1927 r. został podpisany nowy układ między rządem belgijskim i holenderskim, regulujący kwestje sporne, został on ratyfikowany przez parlament belgijski, ale odrzucony przez holenderski. W 1921 r. zawarta została z wielkiem księstwem Luksemburskiem unja celna, kolejowa, konsularna i monetarna.
Udział Belgji w wojnie światowej, zwolniwszy ją od zobowiązań neutralności, nadał jej polityce zagranicznej charakter samodzielności, uwypuklony autorytetem moralnym jaki zyskała przez swoje stanowisko w tej przełomowej epoct. W pierwszych latach powojennych Belgja brała czynny udział we wszystkich konferencjach w gronie wielkich mocarstw, jakoteż w Lidze Narodów, jako wybieralny członek Rady L. N. do 1927 r. (Hymans był przewodniczącym pierwszego zebrania L. N.). Jako zasadniczy postulat swej polityki starała się Belgja zachować równie dobre stosunki tak z Francją, jak i z Anglją, pragnąc być nie neutral-n>m, ale samodzielnym i naturalnym łącznikiem między sąsiedniemi mocarstwami. Pod wpływem jednak zawodów z jakiemi się spotkała, zwłaszcza w dziedzinie odszkodowań niemieckich, z czasem praktyczny zmysł narodu zrozumiał, że państwo 8-0 mi-ljonowe nie może grać roli równorzędnej z wielkiemi mocarstwami, wobec czego, starannie utrzymując przyjacielskie stosunki z dawnymi sprzymierzeńcami, zaczęła się Belgja powoli wycofywać z aktywnej polityki europejskiej, ograniczając się do obrony swoich ważkich międzynarodowych interesów ekonomicznych, z pewną dążnością zbliżenia się do państw skandynawskich (konwencja w Oslo 1928, projekt układów celnych, Ouchy 1932).
4. Dynastja belgijska. Z historją niepodległej Belgji ściśle jest związana dynastja jej monarchów z rodziny ks. Saxen-Ko-burg-Gotha, z której pierwszym królem Belgów był wybrany Leopold I (1831 do 1865). Przyczynił się on znakomicie do ustalenia statutu międzynarodowego Belgji i do utrwalenia pozyskanej niepodległości. Dał początek rozwojowi ekonomicznemu przez wprowadzenie wolnego handlu, stworzenie banku narodowego (1851) i zawarcie licznych traktatów handlowych. Synem jego i następcą był Leopold II, (1865—1909). Za jego panowania nastąpiła rewizja konstytucji (1893) w duchu liberalnym, z po-wszechnem prawem głosowania. Na nalegania Leopolda parlament uchwalił (1887) kredyty na ufortyfikowanie pozycyj obronnych nad Mozą i powszechną służbę wojskową (1909). Ale główną zasługą Leopolda II było stworzenie i ofiarowanie Belgji kolonji Kongo, przyjętej przez parlament w 1908 r.
Po śmierci tego niepospolitego monarchy wstąpił na tron jego bratanek Albert I, żonaty z ks. Elżbietą Bawarską (1909— 1934). Panowanie jego było upamiętnione odrzuceniem ultimatum niemieckiego i udziałem w wielkiej wojnie (1914— w której jako naczelny wódz armji belgijskiej brał czynny udział. Dzięki zaletom charakteru, sile woli, gruntownemu wykształceniu, sumiennemu wypełnianiu zgodnie z konstytucją monarszych obowiązków, odwadze i zaparciu w czasie wojny potrafił autorytet Belgji nazewnątrz podnieść, a wewnętrzne trudności polityczne i społeczne łagodzić, przyczyniając się też do sprawiedliwego rozstrzygnięcia zaognionej kwestji flamandzkiej. Przypadkowa a tragiczna śmierć jego w 1934 r. była opłakiwaną przez naród przy szczerem współczuciu całego świata. Na tron wstąpił syn jego Leopold III ur. w 1901 r.
5. Belgja a Polska. Stosunki z Polską były żywe od samego zarania niepodległości Belgji, gdy generał Skrzynecki po upadku powstania listopadowego podjął się na zaproszenie króla Leopolda I organizacji wojska. Wprawdzie wkrótce sam podał się do dymisji (pomimo, że król kategorycznie odmówił carowi Mikołajowi I usunięcia ze służby polskiego „buntownika"), ale wielu innych polskich oficerów pozostało na służbie belgijskiej, m. in. płk. J. Kruszewski, ppłk. Prot-Prószyński, płk. Gł. Sztabu hr. Władysław Zamoyski, kpt. Szt. I Dywizji hr. Bernard Potocki. Prócz wojskowych liczni emigranci polscy znaleźli schronienie i pracę w Belgji, jak Aleksander Chodźko, Towiański, Mierosławski, Joachim Lelewel