297
GDAŃSK
W eksporcie: W. Brytanja (23,5%), Danja Francja (11,7%), Szwecja (11%), Belgja (8,9%), Holandja (6,5%), Niemcy (5.!%). Włochy (4,3%). Norwegja (3,1%)-Flota handlowa morska w 1934 r. obejmowała: 52 statki o pojemności 276 tys. tonn, flota rzeczna 498 statków o pojemności 50 tys. t. Długość głównych linij kolejowych, pozostających pod zarządem Polski, wynosi 142 km, wąskotorowych linij jest 316 km. Ruch pasażerski w r. 1934 wynosił: 7,3 milj. osób, towarowy 10,1 milj. t. Drogi wcdne (1931) wynoszą 233 km., z tego 20 km. przypada na kanały, 213 km. na rzeki skanalizowane. Wielkie znaczenie handlowe zawdzięcza G portowi rzecznemu na Wiśle, który jest łącznikiem z państwami ościennemi: Polską, Prusami Wschodniemi, oraz Rosją zach., Czechosłowacją i Rumu-nją. Port gdański ma 880 ha pow., z tego 220 ha przeznaczonych jest dla handlu morskiego. Przy Neufahrwasser utworzony jest wolny port w wymiarach 700X95 m. Obok niego Polska posiada na Westerplatte skład amunicji Największa głębokość portu wynosi 10 m., długość nadbrzeży eksploatowanych 30,8 km., torów kolejowych 331 km., pow. składów 398 tys. ma., liczba dźwigów 87. W 1934 r. weszło do portu gdańskiego 4 880 statków, o łącznej pojemności 3 175 tys. tonn reg. netto. Pierwsze miejsce zajmuje bandera niemiecka (838,2 tys. t.), dalej duńska, szwedzka, norweska, angielska, grecka, polska (161,1 tys. t.), fińska, łotewska, St. Zjedn. A. i inne. Obrót towarowy morski wyniósł 656 tys. t. Przywieziono do Polski przez G. 377 tys. tonn towarów wartości 94 milj. zł., wywieziono 5 258 tys. tonn wartości 328 milj. zł.
Stanisław Leszczycki.
B. HISTORJA GDAŃSKA DO 1919 R.
I. Gdańsk za dawnej Rzeczypospolitej. 1. Najdawniejsze dzieje Gdańska do początku XIV w. 2. Gdańsk pod rządami krzyżackiemu 3. Rozwój Gdańska po przyłączeniu do Rzeczypospolitej. 4. Zatargi między Gdańskiem a Rzecząpcspolitą w XVI i XVII w.
5. Gospodarczy upadek Gdańska w XVIII w.
6. Przyłączenie Gdańska do Prus. II. Gdańsk w XIX wieku. 1. Gdańsk Wolnem Miastem. 2. Rządy pruskie.
1. Najdawniejsze dzieje Gdańska do początku XIV w. Pierwsze wiadomości o położonej przy ujściu Wisły osadzie „Gyd-danyzc“ pochodzą z końca X wieku. Autor Vitae S. Adalberti opowiada, że św. Wojciech dotarł w r. 997 do tej miejscowości, nawracając tamtejszą ludność pogańsko-słowiańską, podległą władzy Bolesława Chrobrego. Odtąd długo nie słychać o przyszłym porcie bałtyckim, aż dopiero bulla papieska z r. 1148 wymienia nadmorskie „castrum Kdanzc", jako należące do diecezji kujawskiej. Po śmierci Krzywoustego, wskutek coraz dalej postępującego podziału państwa, dostał się Gdańsk pod panowanie dzielnicowych książąt pomorskich. Za rządów ich coraz częściej spotykamy się ze wzmiankami o „Gedanum" czy „Danti-scum“, które, wykorzystując swe idealne położenie geograficzne, rozrosło się dość szybko dzięki pośrednictwu handlowemu między morzem i dorzeczem Wisły.
W końcu XIII wieku, po śmierci ostatniego księcia gdańsko-pomorskiego, Mszczu-ja, przeszedł Gdańsk w posiadanie króla Przemysława, a następnie Łokietka. Ten ostatni musiał walczyć o miasto z drużynami czeskiemi króla Wacława i sprzymierzonym z niemi możnym rodem Święców, którzy, pragnąc zdobyć dla siebie Gdańsk, obiegli go wreszcie przy pomocy sprowadzonych Brandenburczyków. Wojewoda królewski, nie mogąc oprzeć się przeważającej sile, wezwał pomocy Krzyżaków. Ten krok miał pociągnąć za sobą doniosłe następstwa. Krzyżacy odparli wprawdzie najeźdźców, lecz jednocześnie podstępem opanowali zamek i miasto, urządzając straszliwą rzeź zgromadzonej na jarmarku ludności (1308).
2. Gdańsk pod rządami krzyżackiemi.
Od tej chwili zaczęły się nad miastem pół-torawieczne rządy Zakonu, w czasie których Gdańsk bardzo się rozrósł terytorjalnie przez zbudowanie Nowego Miasta i kilku innych dzielnic (druga połowa XIV w.). Jednocześnie rozpoczęła się gwałtowna germanizacja Gdańska. Ludność polska częściowo została wymordowana, częściowo zmuszona do emigracji, względnie do osiedlenia się na przedmieściu rybackiem Hakelwerk. Na jej miejsce przybywał element osadniczy niemiecki, który pod koniec rządów Zakonu stał się żywiołem dominującym w mieście. Ale i rodowici Niemcy nie byli zadowoleni z panowania krzyżackiego. Gdańsk rozwijał się wprawdzie pod względem handlowym, lecz jedynie dzięki