Magazyn 584

Magazyn 584



7» WACŁAW SIEROSZEWSKI

tniał, od skał wiało chłodem. Duże krople rosy ściekały z list-t    ków, zwieszającej się nad nimi

wikliny.

świtanie i mgła wypełniły wąwóz mleczną jasnością bez cieni.

—    Hej! Wstawaj, chłopcze! Komu w drogę, temu czas!...

Koluś przeciągnął się i ziewnął.

W kwadrans potem już się wdzierali na wierzchołki, słabo zaróżowione od brzasku, nie dziw, że wczoraj zbłądzili! Któż mógł wiedzieć, że droga szła prawie pionowo, jak po szczeblach, po czarnych, zwietrzałych złomach.

—    A jednak nie ulega najmniejszej wątpliwości, że tędy jeździli konno, po nocach zbóje przekradali się na doliny, prze-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Magazyn 502 196 WACŁAW SIEROSZEWSKI się po za ich czubami. Idący biegli od pnia do pnia, ślizgali
Magazyn 528 222 WACŁAW SIEROSZEWSKI ludzi są dusze nadczułe, czy za mało litościwe, które uchodzą
Magazyn 588 282 WACŁAW SIEROSZEWSKI —    A co? może pojedziemy, ojcze! — spytał od
Magazyn 590 286    WACŁAW SIEROSZEWSKI gołąbka... Samo bezpieczeństwo życia od niej
Magazyn 500 94 WACŁAW SIEROSZEWSKI niu, w wielkich karmazynowych kapeluszach, stały śliczne »mu-ch
Magazyn 502 96 WACŁAW SIEROSZEWSKI skrzeczało tak przejmująco, że Mieczyś schwycił brata za rękę.&
Magazyn 506 100 WACŁAW SIEROSZEWSKI jąc kompas i pnie drzew, jak to radzą podróżni. Nic mu one nie
Magazyn 508 102 WACŁAW SIEROSZEWSKI blado-zielonem sitowiem, wysoką trawą, krzewami olszyny i po-c
Magazyn 510 104    WACŁAW SIEROSZEWSKI wpatrując się w jej głąb ciekawie, gdyż w te
Magazyn 512 IOÓ WACŁAW SIEROSZEWSKI wniany, w ziemię wetknięty, a dalej dymiące jeszcze ognisko?..
Magazyn 514 Io8    WACŁAW SIEROSZEWSKI Nie był jednak cyganem, gdyż miał brodę rudą
Magazyn 516 IIO WACŁAW SIEROSZEWSKI pytał po chwili. — Szkoda, dawno soli nie jadłem. Czyje wy dzi
Magazyn 518 12 WACŁAW SIEROSZEWSKI Pany też takie zaciekłe, żeby mię za jedną marchewkę zabili...&
Magazyn 526 120 WACŁAW SIEROSZEWSKI nawidzę... — szeptał, gdy Wałek rwał na nim koszulę, aby go&nb
Magazyn 528 122 WACŁAW SIEROSZEWSKI rzekł nagle, wstał, przetrząsnął kieszenie chłopców, zabrał sc
Magazyn 530 124 WACŁAW SIEROSZEWSKI —    O Boże!... Ratunku!... Mamo!... Uduszę się
Magazyn 532 I2Ó WACŁAW SIEROSZEWSKI —    Popłyniesz? —    Popłynę...
Magazyn 534 128 WACŁAW SIEROSZEWSKI zerwał się i zaczął szukać swego łuku i strzał. —   
Magazyn 536 13° WACŁAW SIEROSZEWSKI —    Ach, daj mi pokój! Nie położę się. Przecie

więcej podobnych podstron