Magazyn 502
96 WACŁAW SIEROSZEWSKI
skrzeczało tak przejmująco, że Mieczyś schwycił brata za rękę. Zatrzymali się i zaczęli obaj nadsłuchiwać. Ale hałas się nie powtórzył.
— Nikogo nie widać! Może to rusałka?... — bąknął Mieczyś.
— Cicho!... gadasz nie wiedzieć co! A później pomyślisz, że i ja się boję... A co? słyszałeś?
Na jednej z sosen zaszeleściło lekko, i posypały się cieniuchne łuski czerwonej kory.
— Wiewiórka! — radośnie wykrzyknął Mieczyś.
Piotruś naciągnął łuk i strzałę wypuścił. Zwierzątko uciekło, a pocisk utknął wysoko w pniu drzewa. Daremnie rzucali patykami, ażeby go stamtąd strącić: nie spadł; na drzewo, z powodu
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Magazyn 502 196 WACŁAW SIEROSZEWSKI się po za ich czubami. Idący biegli od pnia do pnia, ślizgaliMagazyn 586 l8o WACŁAW SIEROSZEWSKI spodarze gór — przejmowało go dziwnem, nieznMagazyn 524 2l8 WACŁAW SIEROSZEWSKI — Tak, ja! Pani mię cały czas unikała,Magazyn 500 94 WACŁAW SIEROSZEWSKI niu, w wielkich karmazynowych kapeluszach, stały śliczne »mu-chMagazyn 506 100 WACŁAW SIEROSZEWSKI jąc kompas i pnie drzew, jak to radzą podróżni. Nic mu one nieMagazyn 508 102 WACŁAW SIEROSZEWSKI blado-zielonem sitowiem, wysoką trawą, krzewami olszyny i po-cMagazyn 510 104 WACŁAW SIEROSZEWSKI wpatrując się w jej głąb ciekawie, gdyż w teMagazyn 512 IOÓ WACŁAW SIEROSZEWSKI wniany, w ziemię wetknięty, a dalej dymiące jeszcze ognisko?..Magazyn 514 Io8 WACŁAW SIEROSZEWSKI Nie był jednak cyganem, gdyż miał brodę rudąMagazyn 516 IIO WACŁAW SIEROSZEWSKI pytał po chwili. — Szkoda, dawno soli nie jadłem. Czyje wy dziMagazyn 518 12 WACŁAW SIEROSZEWSKI Pany też takie zaciekłe, żeby mię za jedną marchewkę zabili...&Magazyn 526 120 WACŁAW SIEROSZEWSKI nawidzę... — szeptał, gdy Wałek rwał na nim koszulę, aby go&nbMagazyn 528 122 WACŁAW SIEROSZEWSKI rzekł nagle, wstał, przetrząsnął kieszenie chłopców, zabrał scMagazyn 530 124 WACŁAW SIEROSZEWSKI — O Boże!... Ratunku!... Mamo!... Uduszę sięMagazyn 532 I2Ó WACŁAW SIEROSZEWSKI — Popłyniesz? — Popłynę...Magazyn 534 128 WACŁAW SIEROSZEWSKI zerwał się i zaczął szukać swego łuku i strzał. — Magazyn 536 13° WACŁAW SIEROSZEWSKI — Ach, daj mi pokój! Nie położę się. PrzecieMagazyn 538 132 WACŁAW SIEROSZEWSKI siebie w oświetlone koło czerwonym blaskiem ognia. Nakrywszy bMagazyn 540 >34 WACŁAW SIEROSZEWSKI tego zwolna zaczął się tworzyć ruch jakiś, zygzaki, skrętywięcej podobnych podstron