Magazyn 508
102 WACŁAW SIEROSZEWSKI
blado-zielonem sitowiem, wysoką trawą, krzewami olszyny i po-chylonemi wierzbami. Po czar-nem zwierciedle jej wody zsuwały się liście szyszki i igły opadłe, na dnie chwiały się kosmate wo-dorośle, a jaskrawo-zielona rzęsa, jak szumowiny, zbierała się w ma-luchnych zatokach, czepiając się wielkich omszonych głazów, tu i owdzie wystających z łożyska. Na głębiach płaskie liście wodnych lilii, jak berlinki na kotwicach, chwiały się na długich, giętkich łodygach. Wśród nich uwijały się czarne pływaki i srebrne rybki; kiedy niekiedy przesunął się wodny pająk, wiosłując długiemi nogami, zaroiły się z brzękiem komary, lub cicho przeleciał z brzegu na brzeg czar-
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Magazyn 508 202 WACŁAW SIEROSZEWSKI — Kozice! — Nie, kozice tęMagazyn 500 94 WACŁAW SIEROSZEWSKI niu, w wielkich karmazynowych kapeluszach, stały śliczne »mu-chMagazyn 502 96 WACŁAW SIEROSZEWSKI skrzeczało tak przejmująco, że Mieczyś schwycił brata za rękę.&Magazyn 506 100 WACŁAW SIEROSZEWSKI jąc kompas i pnie drzew, jak to radzą podróżni. Nic mu one nieMagazyn 510 104 WACŁAW SIEROSZEWSKI wpatrując się w jej głąb ciekawie, gdyż w teMagazyn 512 IOÓ WACŁAW SIEROSZEWSKI wniany, w ziemię wetknięty, a dalej dymiące jeszcze ognisko?..Magazyn 514 Io8 WACŁAW SIEROSZEWSKI Nie był jednak cyganem, gdyż miał brodę rudąMagazyn 516 IIO WACŁAW SIEROSZEWSKI pytał po chwili. — Szkoda, dawno soli nie jadłem. Czyje wy dziMagazyn 518 12 WACŁAW SIEROSZEWSKI Pany też takie zaciekłe, żeby mię za jedną marchewkę zabili...&Magazyn 526 120 WACŁAW SIEROSZEWSKI nawidzę... — szeptał, gdy Wałek rwał na nim koszulę, aby go&nbMagazyn 528 122 WACŁAW SIEROSZEWSKI rzekł nagle, wstał, przetrząsnął kieszenie chłopców, zabrał scMagazyn 530 124 WACŁAW SIEROSZEWSKI — O Boże!... Ratunku!... Mamo!... Uduszę sięMagazyn 532 I2Ó WACŁAW SIEROSZEWSKI — Popłyniesz? — Popłynę...Magazyn 534 128 WACŁAW SIEROSZEWSKI zerwał się i zaczął szukać swego łuku i strzał. — Magazyn 536 13° WACŁAW SIEROSZEWSKI — Ach, daj mi pokój! Nie położę się. PrzecieMagazyn 538 132 WACŁAW SIEROSZEWSKI siebie w oświetlone koło czerwonym blaskiem ognia. Nakrywszy bMagazyn 540 >34 WACŁAW SIEROSZEWSKI tego zwolna zaczął się tworzyć ruch jakiś, zygzaki, skrętyMagazyn 542 ■3^ WACŁAW SIEROSZEWSKI nogi bolały go bardzo, nie chciało mu się ruszyć, choć kudłatyMagazyn 546 140 WACŁAW SIEROSZEWSKI oddali... Myśmy... Niech ucieknie... On... on... żal go... Panwięcej podobnych podstron