298
„O! święty kościele Pizymski,** wołał z kolei Fenelon, w pa- 1 miętnym liście, który mu poszanowanie wszystkich wieków zjednał, podpisując z pokorą potępienie swojego dzieła: „O święty kościele Rzymski, jeżeli o tobie zapomnę, niechaj zapomnę sam o sobie, niech mój język zeschnie się i skołczeje w uściech moich,**
Tych samych wyciągów z Pisma śwl użyli ci dwaj ludzie wyższym obdarzeni jeniuszem, ku wyrażeniu swej wiary i poddaństwa wielkiemu kościołowi. Do nas to, szczęśliwych dzieci tego kościoła, lej matki wszystkich innych, należy powtarzać dziś słowa tych dwóch sławnych mężów i wyznawać głośno tę wiarę, którą największe nieszczęścia powinny nam były droższą jeszcze uczynić.
Któż mógłby dziś nie być zachwyconym tćm przepysznćm widowiskiem, jakie Opatrzność ludziom przedstawia, i tern wszyst-kiem co jeszcze przyobiecuje odkryć oczom sumiennego badacza?
0 święty kościele Rzymski! dopóki władza mowy pozostawioną mi będzie, użyję jej na twoją chwałę. Pozdrawiam cię nieśmiertelna matko nauki i świątobliwości! salye, magna pakens!
Ty to rozlewasz światło aż w ostatnie krańce świata; wszędy gdzie zaślepiona władza nie zatrzymała twego biegu, a częstokroć nawet rozsiewasz światło pomimo przeszkód, jakie ci stawiała. Tyś zniosła ofiary z ludzi, niszczyłaś zwyczaje ohydne albo barbarzyńskie, nieszczęsne przesądy i rozjaśniała ponurą noc ciemnoty. Wszędzie gdzie twoi posłannicy nie potrafili się dostać, brak jest oświaty. Ty wydajesz z łona twojego wielkich ludzi: magna yirum. Twoje nauki oczyszczają umiejętność z tego jadu pychy, i niepodległości, który ja zawsze niebezpieczna, a często zgubną czyni. Niedługo świat okrzyknie Papieży najwyższymi działaczami wsprawie cywi-lizacyi, twórcami monarchii i jedności Europejskićj, zachowawcami nauki, założycielami sztuk i naturalnymi opiekunami wolności cywilnćj, niezmordowranemi podporami władzy, i dobroczyńcami rodzaju ludzkiego. Jeżeli kiedykolwiek musieli dowieść, iż ludźmi są tylko, si quio illis humanitus acciderit, to te chwile były królkiemi. Okręt prujący vwdy mniej śladów swojego przejścia zostawia, a żaden tron świata nie posiadał tyle mądrości, umiejętności i cnoty, ile tron Papiezki. Śród tych wszystkich wstrząśnięć, jakie sobie zaledwie wyobrazić można, Bóg czuwał ciągle nad Tobą MIASTO WIEKUISTE!
Wszystko co mogło cię zniweczyć, połączyło cię przeciwko tobie, a ty jednak stoisz, lecz jak niegdyś byłoś ogniskiem błędu, tak od ośmnastu wdeków jesteś ogniskiem prawdy. ? Potęga Rzymian zrobiła z ciebie warownią pogaństwa, które zdawało się nie-zwycięźonćm w stolicy znanego świata. Wszystkie błędy świata