80 Jan Durr.
nie znamy nazwisk ani polskich, ani spiskich przewodników, którzyby w tym czasie (r. 1855) wyprowadzali turystów na Gierlach.
W roku 1860 wyszedł w Krakowie (zakł. Jul. Wildta) Przewodnik w wycieczkach na Babią Górę do Tatr i Pienin (z mapą i widokiem) pióra x. d-ra Eugenjusza Janoty, odkrywcy wielu dróg nowych w Tatrach (ciekawą sylwetką jego kreśli Stanisław Tarnowski: Szujskiego lata szkolne, Przegląd Polski. R. XIX, z. X. 1885, str. 25—27). Do przewodnika tego dodany jest: Spis roślin właściwych Tatrom (według rękopisów F. Berdaua); wśród stanowisk roślin, które spis ten podaje, figurują niejednokrotnie pozycje, będące świadectwem poważnych nawet wypraw tatrzańskich, przedsiębranych przez botaników-taterników w najodleglejsze zakątki Tatr, tak Zachodnich, jak i Wysokich. W spisie tym — Gierlach, jako stanowisko roślinne, wymieniony jest cztery razy (str. 78, 79, 80, 81). Z innych
szczytów, najwięcej zadziwia wymienienie Wysokiej (str. 78) i „Mięguszow-skiej“ (str. 81). — Wielce jest możliwem, że dane dotyczące Gierlachu udzielone zostały Feliksowi Berdauowi przez x. Grzegorzka lub dra Bośniackiego, zwłaszcza, jeśli się zważy, że pozostawali oni wzajemnie w osobistych stosunkach; x. Grzegorzek brał udział wraz z Berdauem i X. Stolarczykiem w wyprawie z r. 1854 na Lodowy, która, jak cały szereg wycieczek urządzonych przez ks. Stolarczyka (n. p. pierwsza wyprawa na Gierlach; wycieczka na wschodni szczyt Giewontu) — skończyła się na niczem. — „Jeśli wielbłąd idzie do Mekki, to niekoniecznie musi to być zaraz pielgrzymka". Niezawsze również i botaniczne poszukiwania — były wyprawami. Chociaż zaś wiadomości o stanowiskach roślinnych w przeważnej ilości wypadków oznaczają raczej miejsca roślin po stokach górskich (doliny są wymieniane starannie), aniżeli same szczyty — czego najlepszym przykładem jest Mnich (nad Morskiem Okiem) w wykazach tych wspominamy często, — to jednak nie można wstrzymać się od przypuszczeń, że niejednokrotnie i same wierzchołki zostały zwiedzone przez botaników, zapędzających się aż tutaj w wielkim zapale naukowym. Przypuszczenia te zaś potwierdzają pośrednio wiadomości o zdobyciu Gierlachu przez wyprawę z dnia 11 sierpnia 1855 roku.
Wiadomości o wyprawach tatrzańskich d-ra Zygmunta Bośniackiego i x. d-ra Wojciecha Grzegorzka obdzierają z zadawnionej sławy nietylko Marcina Urban’a i jego towarzysza turystę-anonima, ale także i x. Józefa