76 Jan Durr.
ksandra Zawadzkiego, przyrodnika, autora kilku cennych rozpraw i^zęia-nego badacza Tatr, o którym wspominają nieraz w swych pismach różni autorowie-turyści. Zegota Pauli już jako ośmnastoletni młodzieniec poznał prawdopodobnie Podhale (por. artykuł o nim ftdolfa Strzelbickiego. Lud, z. 8, 1895), a w roku 1854 zwiedził Spisz; zdaje się, że wtedy to był również w Szmeksie w towarzystwie d-ra Bylickiego i Bronisława Ryxa (nazwiska znane w dziejach turystyki tatrzańskiej;, i że stamtąd też wówczas przedsięwziął wycieczkę na Łomnicę.
Pauli zostawił po sobie, tylekroć w niniejszej rozprawie cytowaną tekę materjałów (głównie wypisów z różnych dzieł historycznych), dotyczących Podhala i Tatr, przechowywaną pod nr. 5373 w Bibljotece Jagiellońskiej. Część swoich materjałów wyzyskał w małej, lecz cennej rozprawie okolicznościowej, drukowanej w czasie procesu o Morskie Oko z Węgrami p. t.: Spór o Morskie Oko (Kraków 1891, nakł. ,,Czasu“). W rękopisie leżą gotowe lub napół gotowe rozdziały większej pracy o Tatrach, które poddał, a szczególniej „Tatry galicyjskie", wszechstronnym badaniom: „pod względem geograficznym, historji naturalnej i etnografji". W pracy swojej zwraca Żegota Pauli uwagę i na cele praktyczne, — rozprawa jego mogłaby być znakomitym podręcznikiem dla podróżujących po Tatrach, pod tym względem, obejmując teren specjalnie tatrzański, przewyższa nawet pierwszy przewodnik polski z roku 1860 prof. Eugenjusza Janoty, chociaż nie posiada tak systematycznego, jak ten, układu. W swoim czasie dziełko jego opublikowane — dzisiaj poza drobiazgami, nie przyniosłoby niczego nowego — byłoby świadectwem zupełnego opanowania przezeń całej współczesnej wiedzy o Tatrach; niemniej przebija się zeń również i praktyczna znajomość gór, — dlatego też, oddawszy pracy jego całkiem zasłużoną pochwałę — bardzo żałować wypada, że Pauli rozpoczętej pracy nie dokończył i nie ogłosił drukiem.
* *
*
W drugim tomie Wierchów podałem krótką notatkę ó pierwszej znanej wyprawie na Gierlach, zaczerpniętą z materjałów Zegoty Pauli’ego, którego kompetencja w sprawach dotyczących Tatr — nie ulega chyba wątpliwości; do jej ocenienia wystarczają już zupełnie słowa, poświęcone mu przezemnie powyżej. — Dzieje pierwszych wypraw wtedy tylko zasługują na dokładne przedstawienie, jeśli chodzi o przedsięwzięcie alpejskie w wielkim stylu. Ze względu na ważność roli, jaką odgrywa zdobycie Gierlachu, najwyższego szczytu tatrzańskiego w historji turystyki w Tatrach — zajmę się tym tematem dokładniej.