NDIGCZAS0034762522

NDIGCZAS0034762522



204 Adam Lenkiewicz.

powietrze rozdrgane chichotem. Wszystko drga, trzęsie się, zanosi od śmiechu. Patrzę ponad ognisko, na przeciwległą ścianę koliby. Wyraźnie drga, chwieje się i trzęsie. Wracam oczyma znowu do ogniska. Oto biały kawał drzewa nietknięty jeszcze leży spokojnie, cierpliwie czekając na swoją kolej, ftż tu pocichu, z wolna, nieśmiało wysuwa się z pod niego mały, czerwony języczek. Oblizuje go lekko i delikatnie, chowa się figlarnie. Za chwilę drugi, większy i jaśniejszy, wysunął się śmiało i przylgnął z rozkoszą do białego drzewa... ale się skurczył i opadł nieco, wyczerpany. Zda się, że zginie, ftle nie. Już się podnosi, już rośnie, już obejmuje białe drzewo całą swoją powierzchnią, ft drzewo ciemnieje z wolna, drży i syczy z bólu czy rozkoszy, pęka z trzaskiem, a z każdego pęknięcia nowy wybucha języczek i nowy pęk iskier, ftż się języki połączyły i wspaniały płomień buchnął w górę. I nagle doznaję wrażenia, że się kurczę, maleję, staję się nikłą drobiną, a ogień rośnie i rośnie w ogromny świat płomieni, świat strasznych kataklizmów i wybuchów potężnych.

1 nie dziwię się już wcale, że człowiek pierwotny mógł czcić ogień jako bóstwo tajemnicze, groźne, łaskawe i twórcze...

Ocknąłem się. Moja straż dobiegała końca. Na dworze szumiał wiatr i obrzucał dach koliby kroplami deszczu. Wyjrzałem na dwór. Nieprzenikniona ciemność, zimno i wilgoć. Spojrzałem na ognisko. Co za błogosławiona siła...

Zbudziłem mojego towarzysza, wyciągnąłem się na zielonem posłaniu i zasnąłem twardo.

* *

*

Rankiem następnego dnia wyjrzeliśmy ciekawie na dwór. Deszcz przestał padać, ale mgły i chmury zasnuły horyzont. Widoki pogody nie były wesołe; mimo to postanowiliśmy odbyć wyznaczoną turę, t. j. przejść na drugą stronę f\rszycy, a stamtąd w jakiś sposób dostać się do Lu-•dwikówki.

Zaczęliśmy przedewszystkiem oglądać naszą mocno nadwyrężoną garderobę. Zwłaszcza trzewiki zwróciły naszą baczniejszą uwagę. Spostrzegłem z przerażeniem, że moje uległy jakiejś dziwnej przemianie. Wykrzywiły się, skurczyły, stwardniały, a jeden nos uległ prawie zupełnemu zwaleniu. Z ogromnym trudem udało mi się wtłoczyć w nie nogi. Skurczona i powyginana skóra wrzynała się w ciało i gniotła niemiłosiernie. Tymczasem przyjacielowi mojemu, którego trzewiki stały zwrócone obcasami do ognia, przypaliły się i skurczyły cholewki tak, że w żaden sposób nie mógł ubrać trzewików. Dopiero po długiej mordędze i naszej pomocy udało mu się


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
NDIGCZAS0034762520 202 Adam Lenkiewicz. z lasu jakieś kłody suche i patyki i w krótkim czasie wspa
NDIGCZAS0034762530 212 Adam Lenkiewicz. żywianie, czemu się zresztą zupełnie nie dziwiłem. Jednak
NDIGCZAS0034762528 210 ftdam Lenkiewicz. nasze mokre okrycia. Dla Wasyla znalazła się kwatera na d
IMG42 (2) 204 Ny**jvh. Wszystkie one zdają się być w większym stopniu struktura mi analogicznymi an
skanowanie0023 3 Minimalna ilość powietrza zewnętrznego: •    Dla wszystkich pomieszc
Przestrzeń powietrzna kontrolowana klasa C - wszystkim statkom powietrznym zapewnia się służby ATC,
Przestrzeń powietrzna niekontrolowana klasa G - wszystkim statkom powietrznym zapewnia się służby FI
Rysunek 22 Pola prędkości powietrza. WNIOSKI. We wszystkich przeprowadzonych badaniach potwierdziły
DSCF5012 Zanieczyszczenia powietrza występują we wszystkich stanach skupienia, przyjmując rożne form
Obraz69 204 Adam Mickiewicz nacji i tytułów. Któryś z młodych recenzentów warszawskich nazwał to dow
B574 818 204 ADAM KARWOWSKI Zapalenie sromu leczy się okładami, względnie pastą cynkową i pudrem. W
NDIGCZAS0034762514 196 ftdam Lenkiewicz. Ułożyliśmy więc następujący plan. Pójdziemy przedewszystk
NDIGCZAS0034762516 198 Mdam Lenkiewicz. jak zauważyłem, jedną z najistotniejszych cech gry w karty
NDIGCZAS0034762518 200 ftdam Lenkiewicz. —    Rogacz — odrzekł krótko. Byliśmy poru
NDIGCZAS0034762524 206 ftdam Lenkiewicz. wyłączając Wasyla, nie wie, gdzie jesteśmy i którędy iść
NDIGCZAS0034762526 208 Adsm Lenkiewicz. Raźno już i pełni otuchy, puściliśmy się w dalszą drogę. I

więcej podobnych podstron