page0065

page0065



Sądownictwo duchowne    57

wyklętego, odtąd się nie zachowywał, lecz żeby przerwane nabożeństwo rozpoczynało się natychmiast po wyjściu wyklętego z świątyni. Statut wiślicki zamienił nawet w prawo: że wolno było wszystkim włościanom opuścić pana, przez rok pod klątwą zostającego. Sprawiedliwie uważa Ossoliński (Tl ia-domożct h'Sfo/. III, str. 63, przypis 40), że sfolgowanie mniemania o mocy klątew samo byłoby powściągnęło rozpościeranie się juryzdykcyj duchownych, lecz że Władysław Jagiełło, tchnący gorliwością nowonawrócqnego, prócz te-i»o przerażony rozterkami Hussytów czeskich, chcąc podobnym zapobiedz w Polsce, ogłosił r. 1424 w Wieluniu ustawę, wyzuwającą wszystkich, odpisujących się od nauki Kościoła rzymskiego, z czci, majątku, szlachectwa i skazującą na w ygnanie, dając za powód: ul qid censura non tenentur humana seceritate muli tarentur, i że nakazyw ał wszelkim urzędom ziemskim i miejskim, nawet mieszkańcom, przytrzymywać Hussytów' z Czech przychodzących lub tą nauką zarażonych, i oddaw ać biskupom i inkwizytorom ( Vol. Leg. I, f. 85); a r. 1453 uchwalono: aby w klątwach, z jakiegokolwiek powodu wydanych, przez rok trwających, starostowie, zabierali dobra ruchome i nieruchome i takowych nie oddawali, aż po otrzymanem rozgrzeszeniu; któryby zaś starosta w tern nie uczynił zadość swemu urzędowi, aby był sam wyklętym przez biskupów. Kazimierz IV ponawiając to postanowienie, dozwolił biskupom i i"h w ikaryjuszom urzędy opieszałe exeommunicatione fulminare. Ustawa Opatowska z roku 1474 za tegoż króla, wystawia przykład, jak niedokładność e.sy nieuw aga prawodawstwa krajowego mieszała obiedwue juryzdykcyje, i tern samem duchownej, zazwycznj śmielszej i szykowniejszej, ułatwiała wdzieranie się w świecką. Wyznaczając bowiem dla duchownych, pokrzywdzonych przez żołnierzy, podczas pospolitego ruszenia, sądy starościńskie i wojskowe do poszukiwania w nich sprawiedliwości, uboższym i odleglejszym od ziemstw pozwolono dochodzić krzywdy takowej w konsystorzach, a tym do przyciśnienia zuchwałych, używać klątew (Yok Leg. I, f. 226). Kazimierz IV dozwalał wcześniej duchownym dochodzić szkód zrządzonych przez pospolite ruszenie, i rzucać klątwy na sędziów świeckich za odmów lenie sprawiedliwości. Łaski, jak mówi Ossoliński, wiele posłużył swemu stanowi do zagruntowania dawnych i ułatwiania świeżych przywłaszczeń, pakując w zbiór swój statutów pod potwierdzenie Alexandra króla bulle papieskie, ustaw y kanoniczne, nawet decy-zyje kanonistów, osobliwie też Kotwiczą o klątwach, który je rozpowszechnił i z prawnych form niemal rozkiełznał, że mogły być formowane bez powtórzenia napomnienia, nawet bez pozwu, owszem tajemnie i zaocznie, równie przez biskupa mieszkania przestępcy, jako i miejsca popełnionego występku. W roku 1505 wrzask powszechny (C/amor communis), jak się Alexander król wyraża, powstał przeciwko duchowieństwa, o pociąganie wszelkich spraw do swych sądówr. Zabroniono im tego, niedołężnie odwołując się na zakazy dawnych statutów, te zaś były słabe i niedokładne. Jak z okazyi Hussa, zwierzchność biskupia nowrej, tak za zjawieniem się Lutra obszerniejszej nabyła siły. Zygmunt I natężał ją umyślnie, różne w tej mierze wydawał edykta i prawa, a uśmierzając bezustannie spory o sądownictwo duchowne, usiłował oznaczyć pewne granice, i wydzielił r. 1543 sądom biskupim następujące sprawy, jako to: o religiję, kacerstwo, bluźnierstwo, dziesięciny, sakramentu, beneficyja, świętokradztwo, symoniję, lichwę, uderzenie, ranienie i zabicie księży, poświę-tne, czary, gusła, wyderkaufy, prawność urodzenia, sprawy ubogich, tudzież sprawy z osobistego poddania się, (wyjąwszy zapisy kmiece) prawu duchownemu, sprawy o tych którzy do kościoła lub klasztoru jako winowajcy się schro-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Ryszard Skarżyński Z pojęciem „poliarchii” łączą się nie przypadkowe, lecz precyzyjne treści,
BLOOD+9 CZYLI MAMY UPAWAĆ, ŻE NIC SIE NIE STAŁO, TAK?/ ZĘBY NIE SKOŃCZYĆ MARTWYM PRZ
86 (128) nie patrzeć. Plany Mandy legły w gruzach, bo chłopcy wcale sie nie przebrali. Wątpię, żeby
w każdej czynności zawsze przesadza, z obawy, żeby się nie wydać niższą, żeby zaznaczyć swoją
P1080666 IVPRYWATNOŚĆ, CZYLI SYLWA Sezon literacki roku 1976 zaczął się nie w styczniu, lecz w kwiet
Głos III Niech panie się nie pchają! Lecz Królewicza i pannę w tańcu podziwiają.Narralor Powiem
page0052 42 nad sposobem urządzenia stosunków duchownych w Leehih Kłócą się książęta, niechże się ni
page0088 78 że ta atrybucya nie jest koniecznie charakterystyczna dla zjawisk duchowych, gdyż zdarza
page0007 6 ram się nie zapowiada. Z tego bowiem powodu, ie część początkowa mocno pomnożoną i przero
page0008 2 O ZNACZENIU FILOZOFIf. objawioną musi dzielić się wpływem i znaczeniem, ale nie ustępuje
page0034 * 34 gromada poszukiwaczy złota, złożona z ludzi nie nu^ jących nic do stracenia, udała się
page0035 25 cie materyi, ta jedna prawda nie da się przekroczyć, że materya jest bodźcem dla naszego
page0038 28 Zobaczymy teraz, jakie mamy dowody duchowości duszy. Duchowość duszy ludzkiej opiera się
page0038 28 Zobaczymy teraz, jakie mamy dowody duchowości duszy. Duchowość duszy ludzkiej opiera się
page0040 36 Aby się nie wdawać w długi historyczno-filozofic^ny wywód tej sprawy, dość wskazać na na
page0061 53Sąd polubowny — Sądownictwo duchowne Sąd polubowny. Instytucyja powstała za czasów księzt

więcej podobnych podstron