88 lENfOPONT.
Kto, jak Xenofont, opiera porządek moralny na prawie bożem, powinien mieć przeciw niedowiarkom gotowe dowody, źe takie prawo istnieje rzeczywiście; kto, jak on, cnotliwym obiecuje nagrody wieczyste, powinien wykazać, że człowiek ma duszę nieśmiertelną. A dwie te prawdy poruszają tyle innych kwestyi nadprzyrodzonych, że z nich wyrasta, jeżeli nie teologia zupełna, to w każdym razie teodycea. W istocie ta, zdaje się, najwiecćj zaprzątała praktyczny umysł Xenofonta, bo nie tylko często mówi o rządach Opatrzności, lecz nawet dwa razy naszkicował jćj teoryę. W rozmowie z Arystodemem1) przywodzi, jakoby w zarodku, prawie wszystkie owe słynne argumenta, które w późniejszej teologii skrysztalizowały się w tak rozlicznych i wykończonych kształtach. Arystodem lekceważy bogi ojczyste, nie modli się do nich, nie składa im ofiar. Sokrates słusznie przypuszcza, że on nie bardzo wierzy w istnienie Bóstwa i dla tego pyta, czy więcćj podziwia rozum P o 1 i k 1 e t a lub Z e u x y s a , czy też rozum. Tego, który zrobił, nie jakieś obrazy bez duszy i ruchu, (sukAy. a<ppovx ts xal a'/dv7]Tx) lecz jestestwa żywe, rozumne i samodzielne2). Oczywiście Arystodem gotów uczynić drugie( gdyby był pewny, że stworzenia żywe nie powstały przypadkiem (tu/Jj) Sokrates dowodzi mu wtedy, że nic nie powstało przypadkiem, co służy jakićjś korzyści3), czyfi jak póżnićj powie Arystoteles, co zostało zrobione dla jakiegoś celu. Potem tak ciągnie dalćj filozof: »Czyż więc nie zdaje się Tobie, że ten, który stworzył ludzi od początku (ó s<; ótpyjfi xoi<3v av3pm-Trouę), dla ich korzyści dał im przyrządy, do odbierania wrażeń zmysłowych? oczy, aby widzieli rzeczy widzialne; uszy, aby słyszeli co się słyszeć daje i t. d.c *). Przechodzi szczegółowo rozumne urządzenie każdego zmysłu i wyprzedzając teleologię Platona i Arystotelesa , podziwia Opatrzność (7rpóvota), że oko powiekami ubezpieczyła, jakoby drzwiami, które wedle potrzeby otwierają się lub zamykają; przed niem jako przetak rzęsy umieściła ku zasłonie od
’) Mentor. I. 4. §. 2. sq.
*) Ibid. I. 4. §. 4: £<oa £[x<ppovi T£ xod lvspya.
3) Ibid. I. 4. §. 4: Łk (Jypzkzla. W terminologii Xenofonta odpowiada naszćj celowości.
4) M*. L 4. §• 5-