W świat zupełnie różny od egipskiego, bo w świat najstarszych Semi-tów, — między rozłogi Eufratu i Tygru, gdzie według podania raj się mieścił, gdzie była może kolebka ludzkości, gdzie ojczyzna Abrahama, gdzie Żydzi pędzili na wygnaniu swój żywot tułaczy, — w tę krainę tajemniczych mogił i pagórków, które kryją w sobie ruiny osad i miast potężnych, zamierzam w tej książce czytelnika poprowadzić.
1. WYKOPALISKA. Odkrycie tych wszystkich miast, w części nieznanych, a w części zapomnianych, zawdzięczamy wykopaliskom, a odcyfrowanie tekstów śumeryjskich, babilońskich i asyryjskich niezmiernej pracy i wysiłkom genju-sza ludzkiego. Niestrudzeni archeologowie dopiero od roku 1842 rozpoczęli poszukiwania na przestrzeniach Mezopotamji i Babilonji. Pierwsza wysłała tu swych uczonych Francja, w ślad za nią pośpieszyły Anglja, po Anglikach przyszli Niemcy, a wkońcu Ameryka. A podczas gdy archeologowie rozkopywali mogiły i pagórki Sine'aru, Persji i Asyrji, filologowie poświęcali mozolne dni i noce odczytywaniu znalezionych napisów.
Z uczonych francuskich zasługują na wzmiankę: E. Botta (1842—1845), V. Place (1851—1855), F. Fresnel (1852—1854), J. Oppert (1852—1854),
F. Thomas (1852—1854), E. de Sarzec (1877—1902), V. Scheil (1894),
G. Gros (1903—1908); z angielskich: A. H. Layard (1845 —1853),
H. Rawlinson (1849—1855), Loftus (1849 i 1853), Taylor (1854—1855), H. Rassam (1877—1882), G. Smith (1873—1876), N. A. Wallis Budge (1887—1891), L. W. King (1891); z niemieckich: B. Moritz (1887—1888), B. Koldewey (1899—1912), Weissbach (1903 nn), W. Andraę (1899—1905 nn); z amerykańskich badaczy wymienię takich, jak: J. P. Peters (1883—1900), H. Hilprecht (1888—1900), J. H. Haynes (1888—1900), E. J. Bank (1903 nn).
Nawet na Persję rozciągnęła Francja (od r. 1897 wyłącznie ona) swe poszukiwania naukowe, a jej przedstawiciele Dieulafoy (1885), potem (od
1*