142 S. DlCKSTEIK.
nalazki od rządu francuzkiego. W r. 1835 otrzymał dwa patenty: pierwszy na „koła żyweu (roues vives), jako stanowiące nowy czynnik mechaniczny „przez ciążenie^, drugi na „szyny ruchomeu. W celu pozyskania tych patentów, przygotowywał formalne rozprawy naukowe. I tak, memoryał do pierwszego patentu składa się z 127 stron in folio z 9 rysunkami i 259 wzorami; do drugiego z 176 stron in folio z 15 rysunkami i 267 wzorami, do czego dołączył później jeszcze dwa obszerne dodatki; rozprawa do trzeciego patentu składa się z 36 stron in folio i 52 wzorów.
Po uzyskaniu patentów, przystąpił do konstrukcyi modeli, do czego potrzebował znacznych środków materyalnyck. Zanim dotkniemy tej strony przedmiotu, winniśmy powiedzieć słów kilka o samych wynalazkach technicznych Wrońskiego. Zadanie to wcale łatwem nie jest. W rękopisach Wrońskiego znajduje się wprawdzie nadzwyczajna obfitość prac w tym przedmiocie, lecz są one dotąd zupełnie nie zbadane. Z kilku zaś prac ogłoszonych drukiem , można powziąć wyobrażenie
0 tern, jakie zamierzał przeprowadzić reformy techniczne, można poznać różne wzory matematyczne, na których opierał lokomocyę; to wszystko wszakże, bez zbadania rękopisów przez specyalistów, nie wystarcza do powzięcia sądu o wartości daleko sięgających pomysłów. Wroński zamierzał nietylko ulepszyć znakomicie znane za jego czasów sposoby przewozu na drogach zwykłych i żelaznych, lecz chciał usunąć zupełnie szyny, t. j. drogi żelazne, i urządzić komunikacyą prędszą i dogodniejszą na drogach zwykłych, za pomocą machin parowych i kół swego wynalazku. W rozprawie p. t. „Rails mobiles ou chemins de fer mouyans prets a servir sur toutes les routes et avec toutes les voi-turesu, wydanej w r. 1837, opowiada o zadaniach swej pracy. Koleje żelazne, jakie w owym czasie zaczęto budować we Francyi i Niemczech, nie miały, jak wiadomo, z początku powodzenia ekonomicznego. Niepowodzenie to miało być skutkiem kosztowności układania szyn żelaznych na wielkich przestrzeniach, przez które przechodziły pociągi. Pomysł Wrońskiego polega na zastąpieniu szyn stałych przez szyny ruchome, przystosowane do samego pociągu. Próbowano już wprawdzie dawniej tego środka, lecz bezskutecznie, bo nie rozumiano, jak utrzymuje Wroński, na czem polega zadanie główne, jakie tu rozwiązać należy. Zadanie to sprowadza się do tego, aby szyny ruchome miały ruch niezależny od ruchu kół, który unoszą; aby te dwa ruchy postępowe
1 niezależne wytwarzały możliwie najmniejsze tarcie i nie powodowały przez to powiększenia siły pociągowej; aby ruchy odbywały się synchronicznie tak, by części stykające się w ruchu, nie ślizgały się po sobie. Ten synchronizm stanowi sine q u a no n zagadnienia i cechę