page0168

skrzydełka owadów i motyli, na delikatne fuiro gronostajowe itd.

Tylko o człowieku powiedziano: „N u d u s egressus sum de utero matrismeae, et nudus revertar i 11 uc^u. Tylko człowiek musi zabierać ich skóię i ich wełnę, żeby tako* wemi nagość swoją okryć. Obejść się zaś nie może bez odzieży z dwóch względów. Potrzebuje jej nietylko, jak zwierzęta, do osłaniania się od nieprzyjaznych wpływów klimatycznych, ale również dla obrony przeciwko własnym skłonnościom przewrotnym.

Gdyż uczuciu wstydliwości, które się u wszystkich ludów objawia i wyłącznym jest przywilejem człowieka, w znacznej części zawdzięcza odzież swój początek. „Działa tu nietylko próżność, usiłująca w późniejszym wieku ukryć utratę wdzięków młodości, ale jeszcze daleko wcześniej budzi się pragnienie rzucenia zasłony na wszystkie niejako niezasłużone poniżenia, jakie wkłada na nas ekonomia naszego życia zwierzęcego." ¹).

Gdyby nie istniał w człowieku pierwiastek wyższy, duchowy, który wynosi nas do dostojeństwa, nieskończenie przewyższającego wszelką zwierzęcość, wstydliwość byłaby zjawiskiem nie-dającem się wyjaśnić.

„Walka o byt^u, czyli „utrzymanie się przy iyciu istot, najbardziej przystosowanych*, jesl

*) Peschel, Yolkerkunde, str. 181.

http://rcin.org.pl