164
ko teolog Robert, był przywódcą stronnictwa umiarkowanego w Kościele szkockim. Umarł 11 Czerwca 1793.
Robespierre (Franciszek Józ. Maxym. Izydor), jeden z najwydatniejszych charakterów rewolucyi francuzkiej, urodził się w Arras 1759. Szlachecka jego rodzina po upadku Stuartów, z Irlandyi przybyła do Francyi. Dziad i ojciec jego byli adwokatami. Ostatni opuściwszy rodzinę zmarł w Stanach Zjednoczonych, dziadek ubogo wnuków wychowywał. Robespierre umieszczony bezpłatnie w College Lutris-le-Grand w Paryżu, odznaczył się postępem w naukach i niezawisłością charakteru. Ukończywszy kurs prawa wrócił do Arras,, i dosyć szczęśliwie wystąpił tam jako adwokat. Jednocześnie za rozwiązanie kilku zadań premiowych został prezydentem akademii w Arras, ale ambicyja i zazdrość zjednały mu licznych nieprzyjaciół. Pożerany żądzą odznaczenia się, hołdując namiętnie ideom czasu, w 1789 wszelkich użył starań, aby go obrano deputowanym do Stanów Państwa. Na pierwszych naradach zgromadzenia narodowego, dał się poznać jako samoistny demokrata, ale nie wielkie zyskał względy. Większą czynność rozwinął jako demagogiczny mówca ludowy i dziennikarz. Pozorną prawością, którą ukrywał pod płaszczykiem ambicyi, zyskał wkrótce wielką sławę i przydomek nieprzedajnego. Aby się odznaczyć na zgromadzeniu narodowem, przybrał stanowisko odosobnione. Podczas wzburzenia stronnictw, z powodu ucieczki Ludwika XVI (30 Czerwicą 1791), udało mu się niejako stanąć na czele stronnictwa demokratyczno-fa-natycznego. Zdarzenie to przyjęło go trwagą o los rewolucyi i własny; 23 Czerwca wezwał zgromadzenie, aby rodzinę królewską poddało zwykłym formom prawa, a mianowicie króla jako publicznego urzędnika, a królowe jako obywatelkę. Zgromadzenie wprawdzie odrzuciło te i tym podobne wnioski, ale tłumy chętnie je przyjęły. Robespierre z wielkim rozsądkiem piastował te przychylność ludu. Dla ukrócenia wpływu przywódców parlementarnych, gorliwie popierał środki, mocą których członkowie konstytuanty nie mogli być członkami zgromadzenia prawodawczego. Po zamknięciu posiedzeń (30 Wrześ. 1791) zajął urząd oskarżyciela publicznego w paryzkim sądzie kryminalnym, lecz złożył go w Kwietniu 1790. Tern też większą czynność rozwinął u Jakobinów, gdzie przez zazdrość, politykę Zyrondystów podał w podejrzenie i nienawiść. Oświadczył się mianowicie przeciw królowi i w wypadkach z 30 Czerwca i 13 Sierpnia zachował zimna obojętność. Ale gdy katastrofa wypadła na korzyść anarchistów, uchwycił za ster tak zwanej gminy rewolucyjnej. Chociaż nie ma śladu, aby miał udział w pełnych zgrozy wypadkach wrześniowych, nie przeszkadzał im jednak. Wśród strasznych tych scen odbyły się wybory konwencyi narodowej, a imię Robespierra prawie pierwsze wyszło z urny wyborczej. Przy otwarciu konwencyi, 31 Września 1793, Robespierre uchodził już za przywódzcę licznego stronnictwa, aż do ostateczności posuwającego następstwa rewolucyi, n w umiarkowanych Zyrondystach słusznie politycznych i osobistych przeciwników' upatrujące. Marat i inni zaprojektowali wówczas w dziennikach rewolucyjnych, aby postawić dyktatora na czele nowego rządu, i Robespierra wskazali jako męża najwłaściwszego na to stanowisko. Louvel z tego powodu publicznie obwinił Robespierra, o próżność, o schlebianie ludowi, o tajemne zamiary co do wolności. Robespierre zręcznie zwalił to wszystko na przeciwnika swojegot. Gdy 30 Listopada deputowani sekcyj wystąpili z ubolewaniem nad drożyzną, Robespierre o nieszczęście ludu obwinił osadzoną w Tempie rodzinę królewską i żądał aby Ludwik Capet natychmiast był sądzony, a małżonkę jego aby stawiono przed trybunałem rewolucyjnym. Proces