14 S. DICKSTEIN.
0 analizie przedmiotów świata zmysłowego, o cechach ogólnych przyrody nieorganicznej, organicznej i ożywionej, i o naukach, które temi przedmiotami się zajmują.
W sekcyi trzeciej, ogłoszonej we fructidorze roku XI, zajmuje się w dalszym ciągu badaniem szczególnych form czynności przyrody nieorganicznej. Znajdujemy tu rozważanie filozoficzne o sile odpychającej
1 przyciągającej, o działaniu mechanicznem, chemicznem, o cieple i świetle. Rzecz napisana przeważnie, jak sądzimy, pod wpływem dzieła Kanta: „Metaphysische Anfangsgrtinde der Naturlehre“.
Na tej sekcyi przerwane zostało wydawnictwo. Może brak środków materyalnych, może, co pewniejsza, trudności znalezienia odpowiednio przygotowanych czytelników, były tego głównym powodem. Niepowodzenie to wskazywało Wrońskiemu, że droga, jaką obrał, do szerzenia swoich poglądów, me doprowadzi do pożądanych rezultatów8). Nie chcielibyśmy rozstać się z tern dziełem bez zaspokojenia ciekawości naszej co do tego, czem jest owa zasada pierwsza 9) wszelkiego poznania, którą Wroński w swem dziele wygłasza? Pragnęlibyśmy poznać to najwyższe narzędzie, za pomocą którego „znalazł w wiedzy naszej porządek zależności i związek wzajemnej jedności, tak drogiej dla rozumu; wzniesienie wiedzy filozoficznej do najwyższego stopnia pewnościu. Nie stety jednak, dzieło, jak wiemy, zostało nieukończone; to zaś, co cz -tamy w krótkim wstępie, nie zadawala ciekawych. Utrzymuje Wroński, że ani Kant, ani żaden z jego następców nie znalazł zasady pewnej i jedynej naszego poznania. „Wyszedłem, powiada Wroński, z faktu powszechnie znanego: A jest A, lub A = A, z którego wyszedł był i Fichte, mając na widoku to samo poszukiwanie. Analiza ścisła, różna od analizy Fichtego, o której wiedziałem, że jest nieuprawnioną, doprowadziła mnie do idei, której przedmiot na pierwsze wejrzenie zdawał się mieć charakter zasady „pierwszeju wszelkiej wiedzy. Im więcej badałem jej istotę, przekonywałem się coraz bardziej o jej trwałości; poznałem, że idea ta zawiera w sobie, obok pewności nieskończonej, wszystką wiedzę, że jest podstawą wiedzy nieskończonej, boskiej 10).
Auge stara się wyjaśnić te słowa Wrońskiego. Zasadę pierwszą tłumaczy tak: „każda rzeczywistość jest bytem jako istnienie, wiedzą, jako zasada istnienia. Więc A — byt jest identyczny z A—wiedzą; inaczej mówiąc, każda rzeczywistość dana przez stworzenie, powoduje tożsamość dwóch wspomnionych elementów bytu i wiedzy, wytworzoną w rozumie, który jako element neutralny (ćlńment neutre) wspólny A — bytowi i A—wiedzy, pojmuje tę tożsa-mośću. Co się tyczy analizy Wrońskiego, która ma się różnić zasadniczo od analizy nieuprawnionej Fichtego, to ona „polega na ustanowieniu