tTSMA WĄTPLIWE. 24t
uczniów początkujących. Mógł dla nich napisać lub kazać napisać niejeden drobiazg literacki, potrzebny na razie, a nie przeznaczony dla publiczności. Akademia przechowywała te ramotki przez szacunek, a także w slusznem przewidywaniu, że będą mogły nieraz przydać się nowo wstępującym. Nie widzę nic rażącego w takiem przypuszczeniu, chyba to jedno, że jest zbyt proste i naturalne, aby mogło spodobać się ludziom uczonym; jeżeli jednak Akademia była szkołą, potrzebowała książek, zastósowanych do wieku i po-jętności, do smaku i nawyknień młodszego pokolenia. Otóż dziwnym trafem niektóre z wątpliwych dialogów najzupełnićj odpowiadają takim wymaganiom. Teages n. p. napisany z prostotą i ciepłem, językiem poprawnym i przezroczystym, nie porusza żadnćj kwestyi filozoficznej, rozprawia tylko o warunkach, potrzebnych do nabywrania wiedzy. A gdy młody syn Demodoka przekonany jest, że wystarcza obcowanie z Sokratesem, aby zostać mądrym, ten usiłuje wyprowadzić go z błędu piękną uwragą: »Jeżeli Bogu tak się spodoba, zrobisz bardzo wielkie i prędkie postępy; w przeciwnym zaś razie nic nie wskórasz. Rozważ zatem, czy nie bezpieczniej dla ciebie, kształcić się u którego z owych nauczycieli, którzy zawsze potrafią przydać się ludziom, niżeli u mnie, który za nic takiego nie ręczę 1« Młodzian ironicznie odsyłany do Sofistów, obiecujących każdemu prędkie w naukach postępy, woli jednak pozostać przy Sokratesie, choćby nawet przyszło mu »przebłagać Bóstwo modlitwami, ofiarami i wszelką inną czarodziejską praktyką* l). Trudno uwierzyć, że Platon podobne pisemko, pozbawione treści filozoficznej, ogłaszał po tylu cennych arcydziełach2); kilka anegdotek o duchu opiekuńczym Sokratesa nie wystarczało przecież do nadania mu szerszego interesu3). Zupełnie inaczej jednak wartość jego przedstawia się, jeżeli było przeznaczone dla młodzieniaszka
*) The ag. p. i3oe — p. 131 a.
*) W Teagesie są aluzye (p. 126 d; 128 a et b) wyraźue do Menoua 1 Gor-giasza, do Apologii i Biesiady.
3) Socher, broniący autentyczności Teagesa, nazywa go obrazkiem rodzajowym z życia Sokratesa (Uebcr Platon’s Schriften p. 102); zebrane jednak anegdotki o glosie ostrzegającym ducha opiekuńczego, mają tylko wykazać, źe bez jego zezwolenia nikt nie może korzystać z towarzystwa sokratesowego, a kwestyą główna jest usposobienie wewnętrzne ucznia.
Hiitorys filozofii greckiej. T. II. tó