page0254

page0254



252

zdrości i nienawiści wszystkich możnych przy dworze. Starali się przeto, ażeby wszeikiemi środkami przed królem go oczernić; lecz dopiąć tego ,nie mogli, bo był gorliwym i wiernym, a najmniejsze nawet podejrzenie jakiego błędu na niego paść nie mogło. Z rozpaczy, żeby się nie zasiedli w obrotach swoich, szukali sposobności oskarżenia Daniela za dopełnienie obrządków zakonu Boga swojego. W tym zamiarze namówili króla, aby kazał ogłosić ustawę: iż ktokolwiek ośmieli się w przeciągu trzydziestu dni upraszać, o co tylko bądź, którego z bogów albo złudzi, a nie samego króla, wrzuconym będzie do lwiej jaskini. Mimo tego zakazu, Daniel każdego dnia trzykrotnie, uwielbiał Boga swojego i oddawał mu dziękczynne błaganie, jak to poprzednio czynił. Dworzanie śpie-gowali najstaranniej wszystkie kroki Daniela, i dowiedziawszy się od nasadzonych, że błagał i uwielbiał co dzień Boga swojego, udali się do króla i żądali, ażeby Daniel uległ karze przepisanej za nieposłuszeństwo rozkazowi królewskiemu. Daryusz, usłyszawszy to, zmartwi! się bardzo, postanowił w umyśle swoim ocalić swojego ulubieńca, i aż do wieczora co tylko mógł w tym względzie uczynił. Nieprzyjaciele Daniela , wiedząc dobrze o zamiarze króla, mówili do niego zuchwale: „Pomnij, że jest prawo niewzruszone u Medów i Persów, niedozwalające w ni-czem zmienić ustaw jakie raz król wydał.” Zmusili więc Daryusza wydać rozkaz wrzucenia Daniela do lwiej jaskini; pocieszył go jednak król temi słowy: „Bóg twój, którego nieustannie uwielbiasz, oswobodzi cię z paszczy lwów.”. Nienawistni Danielowi nie przestawali na tej zemście; kazali sprowadzić jeszcze wielki kamień, którym zamknęli wejście do jaskini


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0292 286 EMPEDOKLES. sięgający w wszystkich kierunkach zarówno w nieskończoność i cieszący się
tych to względów wszystkie wielkie porty zagraniczne starały się stworzyć u siebie łuszczarnie
we wszystkich rodzajach sztuk: "Picasso starał się przecież uchwycić ludzkie postaci za pomocą
s144a (2) Ponieważ szałas len tworzy okrąg, wszystkie nośne elementy szkieletu wspierają się nawzaje
page0200 198 tobą za wszystką krew domu Saula, którą rozlewałeś, przypłaszczając sobie królestwo. Zg
page0208 — 194 — u niego ponad wszystko, i niech się ich domaga, wszędzie i we wszelki możliwy sposó
page0214 213 staje za wszystkich, wszystkie za jednego. Człowiek największym jest prześladowcą bobró
page0220 ROZDZIAŁ W.Przypowieści i anegdoty staropolskie. U jednego pana w Krakowie trafiła się przy
page0224 222 nowanie, które tylko rok jeden trwało. Wszystkie jego postępki nie podobały się Panu, a
page0228 226 zkąd kró! Izraelski wszystko zlotu, srebro i naczynia, które się w Kościele Pańskim zna
page0253 — 252 — v 14.    Czapką, ehlebem i solą, ludzie, ludzi niewolą. 15.
page0253 252 (Sj. 5. Sfttobl. 3. SBpftaroianie 23oga tt^gfębant :c. gaj$q leśni ojtoroie pragnienie
page0254 252 PLATON. mistrza swego ukazać w pewnych sytuacyach, malujących jego osobistość milą a po
page0255 252 Każdej z osobna dodawano jeszcze po złotych 100, na wyprawienie krewnym obiadu. Stanu i
page0256 252 to boleść, czy rozkoszne uczucie, czy wyniszczenie cielesne przekroczą pewną granicę, c
page0256 252 rzeźbić przedmioty dowolne i w dowolnej ich ilości, tak i ma-terya pierwsza może przybi
page0258 252 ELEACI. drugi za materyą, która wypełnia przestrzeń czyli niebyt1). Niedawno także Baeu

więcej podobnych podstron