ją tabaki, nie piją kawy ani herbaty, nie jedzą ziemniaków i t. d. Z pomiędzy Bezpopoweów na wzmiankę zasługują: 1) Pomorcy, inaczej Daniłowcy (od morza Białego, i od Daniela, założyciela sekty tak nazwani) chrzczą na nowo, zabraniają małżeństw, nie modlą się za panującego; co wieczór do północy czekają sądu ostatecznego (w tym celu niektórzy kładą się do trumny). 2) Fiedo-eiejewcy (tak nazwani od Teodozego djaczka czyli kantora), nie wiele się różnią od Pomorców, nie odrzucają oni (jak tamci) krzyża z napisem I. N. C. J„; nie modlą się przed obceir obrazami, kupioną na iynku żywność oczyszczają modlitwą i pokłonami. Sekta Fiedosiejewców najwięcej w Rossyi rozszerzona. 3) Filipowcy pod przewództwem Filipa, służącego Andrzeja Denisowa, oddzielili się od Pomorców (monasteru Wygoreckiego); spalenie się żywcem i śmierć głodową, uważają oni za jedyną drogę do zbawienia, ztąd nazywają się jeszcze morełszczykami i samosożygatelami. 4) Xietowrcy (od niet, niema), inaczej Kozmińczycy (od Kozrny założyciela sekty) odrzucają wrszelkie tajemnice wiary i wszelką świętość, dzielą sic na kilka innych sekt, z tych Spasowcy modlą się tylko do Spasa (Zbawiciela). 5) Nowożeńcy w tern się od innych Pomorców różnią, iż nie odrzucają małżeństwa, tylko chrzczą na nowo i odprawiają pokutę, jeżeli związek małżeuski w cerkwioajg ko-rossyjskiej był Zawarty. 6) Strannicy nauczają, że uległość władzom jest znamieniem antychrysta, dla tego zerwać należy z rodziną, społecznością, wyłamać się z pod wszelkich praw cywilnych i ciągle po lasach i pustyniach wędrować, ztąd się nazywają oni stronnikami (wędrowcami). 7) Poznan-nyje tem się od Daniłowców i Fiedosiejewców (pod ogulną nazwą których są znani) różnią, iż podług ich nauki, chrzcić należy wtedy, gdy chrzest przyjmujący mają już samowiedzę (samopoznanije), nie spowiadać się przed innymi, lecz tylko poznać trzeba swe grzechy i modlić się do Boga o przebaczenie; sakramentu małżeństwa w każdej cerkwi (czy to grecko-rossyjskiej, czy jednowierców) dopełniać można; przed śmiercią uczynić należy akt pojednania, który polega na odmawianiu pewnych modlitw i na ostrzyżeniu włosów na ciemien.u głowy; grzebać zmarłych może kapłan grecko-rossyjski, lecz nabożeństwo żałobne po pogrzebie odbyć się powinno przez samych roskolników; nareszcie utrzymują oni, iż wrszelkie władze składają się z samych prześladowców i dręczycieli. Oprócz tvch, są jeszcze sekty, zachowujące wiele obrzędów żydowskich, jak to: Mołokanie (inaczej Sobotnicy), którzy poszczą w Sobotę, a jedzą z mlekiem we Środę i Piątek, mają u siebie dziwaczne obrazy, które starannie ukrywają, wierzą w cuda fałszywe, jakich w Ewangelii nie ma, i t. d. Szozelińcy albo Ikonobórcy nie przyjmują ani nowych ani starych obrazów', modlą się patrząc w szczelinę przed pustą ścianą, ztąd Szezelińcami na-' zywani. Seleżniewcy (zwani tak od Seleżniewa, założyciela), pierwotnie w gubernii Tulskiej zamieszkali, święcą Sobotę, dopełniają obrzezania i w ogóle zachowują wszystkie prawie obrzędy wyznania Mojżeszowego. Szozelińcy, Mołokanie i Ikonoborcy znani są w ogóle pod imieniem Duchoborców; pojawili si*1 oni za czasów Piotra Wielkiego pomiędzy wojskiem strzeleckiem; następnie rozszerzyli się po całej Bo3syi, głównie wr południowych gubernijach (w Eka-terynosławiu, Tambowie) a potem w Syberyi. Obszerniejszą o nich wiadomość znaleść można w dziele professora O. Nowickiego 0 Duchoborcach (Kijów. 1630 r.). Do Bezpopoweów należą także Skopcy czyli rzezańcy, Pastuchowi, Samochrzczeńcy, Tytłowszczyncy i wiele innych. £ pomiędzy Popowców, sekty główniejsze: a) Peremazańcy, na nowo wyświęcają przyjętych do siebie kapłanów grecko-rossyjskich, używając do tego zwyczajnej oli-