523
właściwa, dawna, prawdziwa Polska stała się Wielką, ta nowa, późniejsza chrobacka Polska stała się Małą. Jerzy d;ux tocius Russie mynoris naśladował Polskę. Był książęciem tej ziemi, która później stała się Rusią więc kraj swój nazywa małą, mniejszą Rusią, a nie jest tak szczęśliwy jak Władysław Łokietek, jak Kazimierz Wielki, żeby razem panował i nad wielką, jak tamci królowie, bo kijowską, wołyńską Ruś zajechała Litwa. Jerzy zaimprowizował małą Ruś, a nie było wielkiej, robił to przez miłość tradycyi. Ruś ta minor, mniejsza, ma i kawałek Wołynia. Książę albowiem przywilej swój spisuje we Włodzimirzu, a otaczają go wojewodowie: bełzki, przc-myślski, lwowski, łucki i sędzia nadworny, oprócz kilku innych dostojników bez urzędu. Jerzy na sposób polski, widzimy, urządzał dwór swój i ad-ministracyje kraju, nasywa panów swoich m 7des et baroni, ma więc rycerstwo i stan senatorski, dzieli się władzą, wojewodów nazywa, czysto jak w Polsce, Palatini (Daniłowicz, Skarbiec I, 171; Karamzim IV, przyp. 276). Ostatni znany dyplomat Jerzego z r. 1339 nowy podaje siad, że cywilizacyją przejmował od Polski, a przynajmniej wsSystkie jej formy. Jerzy się zowie tam: dux et ker es Regni Russie (u Rzysz. Cod. dipl. III, str. 197). Zniknął tutaj zabawny i niczern w położeniu Jerzego ńeusprawiedliwiony tytuł księcia Rusi mn.ejszej, ale inna jest forma czysta polska, dux Regni. książę królestwa. U nas dopiero koronacyja, jak powiedzieliśmy, kładła pieczęć na czyjeś prawo. Obrany królem a nie koronowany królem, nie był i nie sprawował dostojności królewskiej. Toż ów Henryk Głogowski obrany przez Polan królem po śmierci Wacława Czeskiego, a przeciw Wład. Łokietkowi, który opanował księstwo Krakowskie, pisał się całe lat cztery tylko dux Regni Połoninę ale nie Rex, królem, bo się nie ukoronował. Nie był wszelako pospolitym księciem, miał królestwo, to też był księciem królestwa, dux Regni (ob. Eneyhlo. powsz. t. XI, str. 551). Inny przykład z Wład. Łokietkiem. Po śmierci Henryka Głogowskiego, obrany był z księcia krakowskiego królem polskim i pierwszy dwie połowy kraju złączył naprzód osobistą uniją, a potem rzeczywistą. Był jednakże od r. 1310—1319 przez lat kilka dux et haeres Regni Poloniae, był księciem królestwa Polskiego, jak osobno i księciem księstwa krakowskiego. Dopiero ukoronowawszy się dux Regni, został Rex, z księcia królestwa, królem. Czyż nie toż samo Jerzy? Podania rodziny są zresztą w nim silne. To królestwo Rusi raz wraz pojawia się i ginie, ciągle się przypomina, bo nie jest. Potęga nie odpowiadała tytułowi, ale duma została i wralczy z roztropnością. Rozumniejsza Litwa. Po Mendogu królu, Gedymin zwie się czasami królem, Olgierd, Kiejstut, Jagiełło o tytule stanowczo zapominali, co tytuł przyda ich rzeczywistej potędze? Inaczej u książąt Halicza. Mają i oni zaw-sze dw^a państwa, Włodzimierskie księstwo i królestwo Rusi, obcięte przez Litw-ę, ale mają, nie mogą wię c zapomnieć przeszłości. Ztąd Jerzy raz się zowie księciem prostym, zwyczajnym, drugi raz księciem królestwa, jak Henryk Głogowski i Władysław Łokietek. Ale Henryk ma nadzieję, że się ukoronuje kiedyś i w tej nadziei umiera, Łokietek wie że się ukoronuje z pewnością, lecz zwleka dla powodów politycznych, gdzież nadzieja Jerzemu? Gdzie to królestwo, za jego rządów o mało co większe od księstwa Halickiego w ścisłem znaczenia wyrazu? Toż nawet Wołodar i syn jego Jarosław Ośmiozmysł o dziesięćkroć potężniejszemi byli panami, a o królestwie nie marzyli. Przywilej ten ostatni Jerzego w niczern się formą nic nie różni od innych dyplomatów polskich owego czasu. Są już na jego Rusi magdeburgije z Polski, są łany, na ziemi też same ciężary co w Polsce i wójtowie (advocati) są z Polski, z Bochni, z Sandomirza, z War-