xrnofont.
rzeczywiście wiedzą coś dobrego; nie zaś szukać wiedzy u tych, którzy umieją tylko zwodzić. Styl mój może pozbawiony jest sofi-stycznych ozdób, ani ich nie szukam; lecz staram się to powiedzieć, co potrzebnem jest wiedzieć tym, którzy chcą przez dobre wychowanie posiąść cnotę. Słowa bowiem nie są zdolne wychować, lecz myśli, jeśli są dobre.* 4)
Ustęp ten pod niejednym względem ciekawy. Naprzód dla tego, że autor się broni. Ale przeciw komu? Nazywa siebie czło wiekiem nieuczonym, którego styl nie posiada wdzięków sofistycznych. Widocznie zaczepiono go i silnie, skoro wraca raz jeszcze do tego zarzutu: »Wiem dobrze, że oni piszą pięknie i metodycznie, a łatwo im przychodzi, zarzucać mi p o-śpiech i brak porządku. Ale ja tak sobie piszę, byleby wyrazić się słusznie i wychować ludzi mądrych i dobrych, nie zaś sofistów żadnych. Nie pragnę bowiem, aby pisma moje wydawały się pożytecznemi, lecz aby niemi były i zachowały na zawsze swoją wartość.*2) Tak mało ocalało z ówczesnćj literatury polemicznej, źe nadaremny trud, chcieć wyśledzić, kto z literatów ateńskich lub korynckich tak ostro zaczepił starego żołnierza.3) Był to niewątpliwie sofista jaki lub cała nawet klika, patrząca zazdrośnie na rosnącą jego sławę autorską. To też przeciw sofistom wo-góle z tą samą, jak Platon, występuje stanowczością. Nazywa ich ludźmi, którzy dowcipkują w słowach, nie dbając o myśli;4) mędrkami, którzy mówią na to, aby zwodzić, a piszą dla zysku, nikomu zaś nie przynoszą korzyści. »Nie było między nimi ani
1) Cyneg. c. 13. §. 1 — 5.
2) Cyneg. c 13. §. 7: 7va JwsęeAeyjwa 7, etę asł (dosłownie: niezbite na zawsze).
3) Teichmiiller’a hipoteza, źe to zrobii Izokrates w mowie xa-a xwv TOcpejTwy (około r. 390), obrażony przez Xenofonta pamiętnik' o Sokratesie i źe Cyuegetyk odpowiada na jego krytykę (w Liter. Lchden etc. Breslau 1818 p. 85 — 87), właściwie nie opiera, się na niczem, bo d) nie wiadomo, czy »pamię-tniki* były juź wtedy ogłoszone; b) nie zawierały niczego, coby mogło urazić mówcę; c) nie zachodziło żadne literackie współzawodnictwo pomiędzy profesęrem wymowy a wygnańcem, przebywającym w obozie Agezylausza; ci) przy schyłku życia, kiedy pisał swój Cynegetyk, pozostawał Xenofont w najlepszych stosunkach z Izokrate-sem, autorem mowy pochwalnej na cześć iego syna Gry Husa.
4) Cyneg. c. 13. §. 6: Sn ev rotę oyópocm aoęićov"cu xat oux h TOtę vo/p.a<jtv.