"Hallem, z której to doliny mnóstwo poprzecznych dolin i wąwozów ciągnie się wśród Alp, przeciętych nrwistemi potokami, zwanemi tu Ache. Na pograniczu połuriniowem wznoszą się Alpy Noryckie tu zwane Tauern. Najwyższe szczyty tego łańcucha pełnego lodowcow (Kees) są: Venediger (11,736 stóp wied.), Wiesbachhorn (11,317 st.), Gross-Glockner (13,010 st.), Kitzsteinhorn (10,133 stóp), Hohe-Narr (11,318 st.), Ankogl (10,330 st.) i t. d. Równoległe im pasmo gór wapiennych ku północy tworzy granicę na innych punktach; najwyższy tychże wierzchołek dochodzi 8,383 stóp. Na północ tylko jest kraj otwarty, gdzie Salza wyszedłszy z gór żyzną acz po części bagnistą (Pinzgauer Sumpfe) tworzy równinę. Do Salzy wpadają Saala, Ens i Mur; z jezior alpejskich najznaczniejszem jest Zellersee; z wód mineralnych, kąpiele w Ga-stein (ob.).'' W górach imponujące są wodospady, jak: Krimmler-Ache spadający 5 promieniami z wysokości 3,000 stóp; Gollingerfall (300 st ), Tauern-fall pod Radstadt (300 stóp) i Schleierfall pod Gastein. Klimat zimny i zmienny, lubo zdrowy. Kopalnie miedzi, żelaza, ołowiu i arszeniku; dawniej dobywano także złoto i srebro. Pod Halle czyli Hallein są obfite kopalnie soli, a pod górą Untersberg łomy marmuru. Zboża tu mało, lubo doborowe; znaczna uprawa owoców zastępuje brak wina. Ważną jest hodowla bydła alpejskiego, oraz koni w Pinzgau. Zwierzyna nikuie, lubo ukazują się jeszcze gemzy (kozy alpejskie), bobaki, sepy, głuszce i dropie. Lud silny i krzepki, na górach zaś blady i często ulega kretynizmowi. Lubi gry i zabawy, jest pracowity, uczciwy i pojętny, ale i przesądny. Przemysł na nizkim tu stopniu; chłop sam sobie robi odzienie; słynną jednak jest fabryka pończoch w Hallein. Dzieje. Kraj jeszcze za Rzymian dobrze zaludniony, wcześnie przyjął wiarę chrześcijańską. Nawiedzały go hordy Hunnów, Ostrogotów i innych ludów barbarzyńskich. Książę bawarski Teodo założył tu biskupstwo, a pierwszym biskupem był święty Rupert około r. 583. Do uposażenia jego około Salzburga, przybyły nabytki późniejsze Lungau, Pinzgau i Gastein; dwa ostatnie po po wygaśnieniu rodu hrabiów Plain. Biskup Arno wyniesiony został do godności arcybiskupiej roku 798, a arcybiskup Gebhard hrabia na Helfenstein’ie (zmarł 1088) otrzymał od papieża dziedziczną godność legata wszystkich kościołów niemieckich. Odtąd, kraj w ciągu całego zarządu duchownego, aż do ostatnich czasów, nie mógł pod pastorałem arcybiskupim przyjść do spokoju; bezustanne waśni i otwarte wojny to z cesarzem, to z Austryją, to Bawaryją, to z własnymi paddanymi niszczyły jego dobrobyt. Arcybiskup Leonhard II (1495—1419) wypędził zeń żydów r. 1498, a uwięziwszy nieprzychylną mu szlachtą, zaborem i kupnem kraj swój powiększył. Wolfgang Dietrich natomiast (1587—1611) marnował na świetność dworu, wielkie swe dochody i lud podatkami uciskał. W r. 1606 wraz z kapitułą ogłosił statut, wyłączający z niej na zawsze wszystkich książąt austryjackich i bawarskich. Arcybiskup Leopold Antoni hrabia Firmian był prześladowcą protestantów; wywołał ich nareszcie z kraju pod pozorem spisku i mimo wstawienia się Corpus evangelico-rum, gdy nie chcieli przejść na wiarę katolicką. Wówczas to (1731—3) do 30,000 pracowitych mieszkańców opuściło kraj, szukając gościnności w Pressach (emigranci Salzburscy). Ostatnim arcybiskupem był Hieronim hr. Colle-redo obrany w r. 1773 (zmarł 1813), który mimo pożytecznych w kraju reform, nie umiał zjednać sobie przychylności mieszkańców. Arcybiskupi wielkie posiadali przywileje; mogli nadawać zasłużonym ludziom godność szlachecką, zasiadali na pierwszem miejscu między władzcami duchownemi na sejmie państwa, i kolejno z Austryją dzierżyli dyrektoryjat kollegijum książęcego. Ty-