388
cuzka. Franciszek I. monarcha waleczny, uprzejmy dla płci niewie ścićj i miłośnik nauk, jako korzyść swych częstych we Włoszech wojen, sprowadził nauki i piękne sztuki, które tam podówczas kwi-tnęły. Zwabił do swego dworu kobićty, a z niemi przywołał grzeczność, wytworność zwyczajów i świetny przepych. W miejsce dawnych turniejów i gonitw, owej szkoły mocy i zręczności, której aktorami sami tylko byli mężczyźni, uaslały inne zabawy i łagodniejsze rozrywki, w których więcćj udziału mieć mogły kobiety. Zmieniły się w prawdzie obyczaje, ale ukształcił się gust; więcej uczyć się zaczęto sztuki podobania się; każdy chciał być dowcipnym. Co raz. stawał się język czyściejszym, Marot, Kabelais, nadali mu żywe, wesołe i naiwne zwroty. Rzec można że wzniecone podówczas spory religijne, stały się dla umysłu ludzkiego drożdżami powszechnej jego fermentacyi. Zachwiane wszędzie sumienie chciało się oświecić. Trzeba było walczyć z korzyścią w spornych utarczkach; zaczęto przetrząsać zabytki dawnej literatury, już nie dla wykładania ich i popisywania się z eurudycyją, ale dla zasilenia swych myśli, jak to uczynili Amyot i Hontaigne. Bezrząd i cywilne niesnaski, te burze rodu ludzkiego, wzmacniają charakter, i rozprzestrzeniają rozum; często bowiem stawiają ludzi w położeniu, w niebezpiecznych okolicznościach, w których roztropność i odwaga równo bywają potrzebne; i widzimy jak w czasach najsroższych ucisków, najszczytniejsze pojawiają się cnoty. Kiedy bowiem osobiste przymioty i osobista wartość więcej mają znaczenia, niż umówione tytuły, wtedy wstrzą-śnienia wynoszą częstokroć ludzi z nizkiego stanu: następuje tedy burzliwa, ale płodna wtaieuty emulacyja. Dla tego tćż po długich wrzawach Ligi nastąpiła epoka powszechnej dojrzałości umysłów, i nowe moralne zasady francuzkiego narodu. Kalwinizm zaszczepił w charakterach zasady niezawisłości i energiją, która obudzić musiała równoważne siły w katolicyzmie, a co trwało aż do odwołania edyktu nantejskiego. Surowemi maksymami reformowanych, za któreini także poszli janseniści, owi ściśli stoicy chrystyjanizmu, przejęły się również kobiety. Kiedy zważymy że potężna monarchija francuzka, rządzona w siedmnastym wieku przez wielkich królów lub biegłych ministrów, znajdowała się podówczas w kwiecie swych instytucyj; że miała w sobie samćj zasadę mocy wywierającą nawet