4
samym sobie, w lesie, na bezludnej wyspie, a niezawodnie poginą z głodu, od zimna, z nędzy; nie potrafią oni znaleść sobie pożywienia lub schronienia któreby ich zabezpieczyć mogło od przykrych działań powietrza, nie zdołają oui radzić sobie tak, jakby to uczyniło, idąc za swym instynktem, najmniejsze zwierzę, lub człowiek obdarzony zdrowym rozumem, chyba zęby go ich znowu nauczyła gwałtowna potrzeba. A zatćm pies, małpa, i t. p. wyższe są nad głupiego, łub pomięszane mającego zmysły człowieka; rozum więc tak jest nam potrzebny, jak instynkt dla zwierzęcia. Bez rozumu, nie tylko nie umielibyśmy poradzić sobie w niczćin, ale nadto bylibyśmy wystawieni na wszelkiego rodzaju usterki; w takim stanie moglibyśmy dopuścić się wszelkiego rodzaju występków, szaleństw i zbrodni; przeciwnie, wilk, dziki zwierz, samemu tylko podlegające instynktowi, nigdy za jego grauice nie wykroczą, i skoro się nasycą już są spokojne.
Mądrze więc natura zobowiązała człowieka do używania rozumu, i we wszelkie ku temu celowi potrzebne opalrzyla go środki; a ponieważ dla rozwinięcia jego najprzyjaźuiejsze, najdogodniejsze jest życie towarzyskie, natura więc uczyniła je dla nas niejaką potrzebą. Udarowała nas mową, owym niezmiernie usłużnym dla towarzyskich związków narzędziem, a którego nie udzieliła żadnemu innemu stworzeniu. Nie sądzimy, aby nam kto zarzucił, że papugi także i inne ptaki wyuczają się wymawiać wyrazy, żadnćj bowiem nie przywiązują one do nich myśli, nie używają tych wyrazów do rozmowy jedne z drugiemi, i bynajmniej nie nauczają ich swego potomstwa; przyznać więc trzeba, że głosowa mowa, wyobrażająca myśli, wyłączną jest własnością człowieka. Bez wątpienia mniej doskonałe towarzystwa zwierząt rozmawiają się także między sobą za pomocą krzyków, giestów lub dotykań, jak np. pszczoły, bobry, i t. d. Lecz ta mowa czynu, same tylko tłómaczy wyobrażenia fizyczne, zaś oderwana dziedzina rozumu i wszystkie kombinacyje myśli pozostawione są jedynie rodowi ludzkiemu.
Człowiek więc tak widocznie wyłączony został z rzędu zwierząt, iż zdaje się nawet, że natura orangutanowi mówić zabroniła, i nie chciała, jakieśmy to już powiedzieli, aby zwierzę inięszało się do ludzkiej rozmowy, u tej bowdem małpy znajdujemy dwa błonowate