scandjvutmp1e701

scandjvutmp1e701



17!

—    Ubodzy jesteśmy — rzekł po chwili bez cienia goryczy lub uniżoności.

—    Widzę to. Ale gdzież twój syn? Niedaleko' powiadasz ? A czy nie możnaby pójść do niego ?

—    Idź, jeżeli chcesz.

Wyszedł z nim na dwór i pokazał drogę.

Wązką ścieżką, wijącą się wśród krzewów, dostał się wkrótce na drugą polankę ze wszystkich stron otoczoną lasem. Na środku tej polanki wznosił się spory wzgórek, a na jego stoku poruszała się figurka pracującego Jakuta. Tyłem odwrócony nie widział przybywającego i nie przestawał machać rękoma, kurcząc się i głowę chowając lub wyciągając, jak bocian ; zdawało się, że się rozpaczliwie opędza komarom, przeszkadz^fym mu w jakichś poszukiwaniach, Paweł z wesołym okrzykiem podbiegł ku niemu. Lecz i teraz jeszcze go widocznie nie słyszał, gdyż zajęcia nie przerywał, nie odwracał się. Paweł stanął, wpatrzył się zdumiony — Ujbanczyk siał. Ziarna rzucane niepewną ręką padały z właściwym im szelestem na szmat skopanej ziemi, odcinającej się wyraźnie od zieloności otoczenia. Widok tej roli czarnej, wilgotnej, pulchnej, tych padających na nią żółtych podłużnych kruszynek, jak nożem uderzył Pawła po sercu.

—    Ujbanczyk, co ty robisz ? — zawołał wielkim głosem.

Chłopiec drgnął i obrócił się ku niemu, wysypując trzymane w ręku ziarna do małego wiaderka z kory brzozowej.

—    A, to pan ! — roześmiał się. — Ach, przeklęte komary! — dodał i jednym zamachem ręki zmiótł z szyi dawno tam siedzących opojów.

—    Widzi pan, próbuję! Pan mówiłeś wówczas... pamiętasz?—bąkał, nie patrząc na Pawła.—A tylko-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
18292 IMGV87 (3) 164 WACŁAW BERENT _Panie Borowski — rzekł po chwili — nieszczęścia, tak zwane życio
Bez nazwy (5) Po chwili milczącoj wędró ostatni smok Wejdawuta wki rzekła, jak zw pierwsza: a jene
100 101 Rya. i.1*}. Graf do przykładu 3-17* a) przed zakodowaniem, b) po zakodowaniu bez wyścigów, d
Image001601 PRZELOT konanemi bez ogródki! Ale po chwili namysłu, powtórzył raz już wymówione słowo,
100 101 ioo Rya. i.1*}. Graf do przykładu 3*17* a) przed zakodowaniem, b) po zakodowaniu bez wyścigó
niechcący pozna cudzą, starannie ukrywaną tajemnicę. Po chwili rzekła bez pośpiechu: —
scandjvutmp1d301 153 się .i po chwili namysłu ograniczył się na podaniu ręki. —    P
scandjvutmp2ab01 blowanego salonu. Oddal bilet wizytowy służącemu i czekał, stojąc nieśmiało pośrod
scandjvutmp8f01 132 Ćwiczenie mowy. Kazio w mgnieniu oka zeszedł po schodach do suteren i po chwili
DROGOCENNY OLEJEK 1 Wszyscy milczeli zadziwieni. Jednak nie wszystkim spodobał się postępek Marii. P
Bez nazwy (5) Po chwili milczącej wędrówki rzekła, jak ż«ry«* pierwsza: —    A zatem
Image022a Jednak po chwili drzwi Się otworzyły i wyszła z nich sąsiadka, p. Kalinowska. ‘Dzień dobry
m2 (17) 2 Wymiana ^Metronów jest po^istawa witania: V ► o/encyfnegoS,    jomy/ftgo. w
SSA47560 Salę aasnuła lekka mgiełka. Kiedy po chwili opadła, przed panem vooi Spat składało pokłon s
IMG99 17.    Co się stanie po 30 minutowym maratonie? obniżenie odruchu H 18.

więcej podobnych podstron