0196

0196



Tę właśnie zapłakaną, drobną twarzynę Władzi najlepiej jakoś pamiętam. I wiem jeszcze, że dzień był wietrzny i żelazisty, kiedy mnie wyprowadzono z pałatki. Pamiętam, jak mnie wsadzono na wózek pełen jakichś twardych worków, jak mnie otulano kocem i podparto wieszczami, żebym się nie waliła na boki. To bardzo dziwne uczucie stać się przedmiotem... Przedmiot ten jest wprawdzie pełen wdzięczności i rozczulenia cudzą dobrocią, ale nie ma sił tego okazać. Każde słowo i każdy ruch - to nadludzki wprost wysiłek. Najbardziej męczy mnie to, co chciałabym powiedzieć doktorowi. Okręcił mi nogi kocem, a teraz stoi koło wózka nadęty, nastroszony jak zmokły ptak, z postawionym kołnierzem i rękami w kieszeniach, mały, śmieszny. Bardzo bym mu chciała podziękować. Ale słowa są tak strasznie daleko ode mnie, że nie mogę ich przywołać na czas... Narwana Wala cmoka właśnie na koniki... I nie powiedziałam nic. To pewne, że osłabła do łez, wzruszona wdzięczność dla tego rudego, niepozornego człeczyny była uczuciem, z którym opuszczałam łagier na Loch-Workucie.

A potem była raz jeszcze owa zbyt dobrze mi znajoma, upiorna droga do Czumy. Wózeczek tłukł się po bezdrożach, grzązł w bagnach, kiwał się i skakał, a we mnie, mimo zabandażowania ręcznikiem, przewalał się i chlupotał palący, dotkliwy ból, jak wędrujący po wnętrznościach płomień. Nie wiem, co to był za objaw, ale i to pamiętam, że przy każdym takim napływie bólu równocześnie skurcz kulił mi w butach palce aż pod stopy. Mijało dopiero wtedy, kiedy tamta fala bólu przeszła.

W Czumie duże zmiany. Deski, zwalone trzy tygodnie temu obok drogi, zbiegły się już w duże baraki przy torze. Są też dwie nowe szopy i rozległy magazyn.

A potem małe, roztykotane, pełne smrodu wagoniki... Wciśnięta w kąt posypiam rozgorączkowanym snem i ledwie wiem, co się ze mną dzieje. Przesiadamy się parę razy. Parę razy po parę długich godzin czekać musimy na małych, drutami dźwięczących stacyjkach. Raz znajduję pustą ławkę, na której się mogę położyć. Pora niewiadoma. Dziś? Jutro? Mniejsza z tym... Poczciwa siostra bada mi ciągle puls. Ma od doktora zastrzyk na wypadek kolapsu.

Wreszcie sangrodek. Przewożą nas na drugi brzeg rzeki.

Na chlupoczącym dnie dziurawej łodzi tańczy mi pod nogami duża, czerwona, zgubiona tu widać przez kogoś - rzodkiewka! Jakby się świat do człowieka uśmiechnął! Od tylu miesięcy nie widziało się świeżych

200


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
MOJA NAJLEPSZA KSIĄŻKA O POCIĄGACH 2 Nocą Ze ścian wysuwa się rozkładane łóżka. Te przedziały w p
P1110445 290 ROLAND BARTHES my mamy pewność, że znaki te są pełne, tworzone w celu umożliwienia najl
CCF20090831091 158 Świadomość jawia się jako termin średni (die Mitie), stale się rozpada na te wła
CCF20090225114 być niczym przesłonięty. Są to te właśnie pomieszczenia, w których Amerykanie — jak
DSC04284 (3) 14 EtTt homo się, te właśnie to stanowi o mej dumie. Jestem, uczniem filozofa Dionizosa
DSCN6308 74 PODSTAWY de zabiegu sprawują tę właśnie rolę. A przejmującemu Reiki daje lo też poczu* I
2012 12 18 14 56 » motamy. Kolejną wielką przemianą •powodowały te właśnie zasoby wapienia. Krajobr
margul (57) [] Nie zdmła lobie jednak sprawy, te właśnie dzięki jej nicłaic* i prześladowaniom zahar
DSC09215 (2) 257 fantastyka w niektórych innych utworach ważką rolę odgrywają te właśnie fantastyczn
DSC09215 (2) 257 fantastyka w niektórych innych utworach ważką rolę odgrywają te właśnie fantastyczn
I. Stan radiofonii i telewizji w Polsce -fakty i liczby Te właśnie rynki dają rozgłośniom radiowym
79301 ScannedImage 7 POSŁANIE MAHOMETA wynikiem rytuału desakralizacji po dokonaniu pielgrzymki. Na
83656 MOJA NAJLEPSZA KSIĄŻKA O POCIĄGACH 2 Nocą Ze ścian wysuwa się rozkładane łóżka. Te przedzia
252 SPRAWOZDANIA I MATERIAŁY na los ludzkości - przez tę właśnie wieżę podzielonej i skłóconej
428 XII. Ciągi i szeregi funkcyjne Te właśnie liczby B, nazywamy liczbami Bernoulliego. Pochodzi to
220 221 PAWH I”1 IWIŃSKI Znamienne, te właśnie Anaksagorasowi. temu AnaksagortsowP, który pragnął, b

więcej podobnych podstron