0206

0206



rękach Kępa Oksywska, że w walkach nad Bzurą dostało się do niewoli 170 tys. żołnierzy, że przedmieścia Warszawy obsadzone itp.

Przed oddziałami jednostek liniowych nie zatajano treści tej ulotki. Tak jak codziennie dzieliłem się z żołnierzami pocieszającymi i zaprawionymi goryczą wieściami, tak i w tym dniu wieczorem, trzymając w ręku ową plugawą ulotkę, uniosłem ją do góry, by wszyscy mogli zobaczyć. Zapytałem następnie, czy wiedzą, co to jest i od kogo pochodzi? To nie jest list od matki ani ojca, ani przyjaciela każdego z nas. To jest zaproszenie wroga odwiecznego i jego apel do Was. Postaramy się dowiedzieć, o co mu chodzi. Wręczywszy ulotkę szefowi baterii, kazałem wolno odczytać jej treść.

Po odczytaniu przemówiłem do obecnych krótko: „Wróg, z którym już od 3 tygodni toczymy walkę, nie mogąc siłą złamać naszego oporu, sięgnął tym razem do arsenału środków podstępu i tą drogą przez podważanie zaufania do naszych dowódców, zamierza rozsadzić i spoistość i wolę walki [...]. A ja powiadam: Panowie Szwabi! i ten chwyt nie powiedzie się! Są wartości, dla których żołnierz polski nie zna granic ofiary; mamy jeszcze co jeść, mamy się jeszcze czym bronić! Sądzę, że będę wyrazicielem jedynej odpowiedzi, która brzmi: nie. Jeśli mu tak spieszno na Hel, niech popróbuje szczęścia”!

Wszyscy obecni, jak jeden mąż wyrazili wolę stawiania dalszego oporu, a po wspólnie odśpiewanej „Rocie” st. mar. Alojzy Ossowski donośnym głosem zawyrokował: „Nie tak prędko i nie tak łatwo pludry jedne. Jeśli wam pilno, przyjdźcie i weźcie, ale nim to nastąpi, musi jeszcze trochę wody do morza i krwi waszej popłynąć!” [...]

Podczas nocnych lotów 30 września rozrzucono nad Helem znaczne ilości ulotek drugiej serii. Podawano w nich, że Warszawa i forteca Modlin kapitulowały, że cały obszar Rzeczypospolitej Polskiej został zajęty, że dla Polski po ciężkich dniach wojny zaczyna się znowu czas pokoju i porządku i że każdy obywatel może powracać do swojej roboty [...]

Choć bolesne odczucia targały sercem żołnierza (w obliczu niepowodzeń wojennych na obszarze krajowym), choć nie łudziliśmy się możliwością nadejścia odsieczy z zewnątrz, każdy żołnierz, każdy marynarz z tym większą zaciętością zaciskał twardą dłoń na swej broni, a zaprawione w bojach oko tym usilniej strzegło nietykalności tego, co nam zostało. Walka toczyła się dalej.

Tuż przed Wieczorem dnia 1 października drogą telefoniczną nadeszła bolesna wiadomość o podpisaniu aktu kapitulaeyjnego. W myśl podpisanej przez komandora Majewskiego umowy, od północy z I na 2 października obowiązywało wstrzymanie ognia i zakaz dokonywania detonacji1.

184

1

W rzeczywistości rozejtn, czyli wstrzymanie ognia, obowiązywało wcześniej, gdyż od godzin południowych dnia 1 października. Zakaz dokonywania detonacji oznaczał powstrzymanie się od niszczenia artylerii, schronów i podobnych obiektów.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
str 102 103 nia Napoleon III wraz z 39 generałami z Mac--Mahonem na czele dostał się do niewoli pod
str 132 133 Ranny Piotr Wysocki już przedtem dostał się do niewoli, natomiast część załogi uszła w&n
16 Czachowski konnicę nieprzyjacielską, po dzielnej obronie porąbany srodze dostał się do niewoli, a
50173 str 120 121 został hetmanem polnym koronnym. W wyprawie ce-corskiej (1620) dostał się do niewo
8 Beszkiszkin, były kapitan wojsk moskiewskich, uczestnicząc w powstaniu dostał się do niewoli, gdzi
DSCN7589 streszczenie tu jest XXVI FABUŁA I HISTORIA jakiś czas towarzyszył Franciszkowi P., aż ok.
Jest tam niestety trochę błędów, które chciałabym sprostować. Napisałam, że Mama dostała się do
175 ino jedynie, że niegdyś rkps dostał się do klasztoru Kanoniko* Regularnych, a po r. 1810 do Bibl
page0076 72 Dotąd odbyło się wszystko w porządku; kamień uderzył, nerw drgnął, drganie dostało się d
page0184 176Sebastyjan — Sebastiani go zrabowali, ale poznany przez niektórych portugalczyków dostał
hejl13 80 pojawiające ale nowe czołowe osobistości i ile dostało się do rządzących gremiów
Uczymy się czytać i pisać @ Narysuj, jak Paweł dostał się do łopatki, omijając kwiatki w ogrodzie.
1 (92) 2 Z przysłowia: „Kogut — zegar wiejski” dostał się do rymu dziecięcego: Zapiał kogut: —
Obraz8(2) 2 N Napisz g, żeby gąska dostała się do wody. Dokończ pisanie g. *

więcej podobnych podstron