nia Napoleon III wraz z 39 generałami z Mac--Mahonem na czele dostał się do niewoli pod Sedanem, Następnego dnia w Paryżu władzę objął Rząd Obrony Narodowej z generałem Louis Trochu jako premierem rządu, który 4 września ogłosił Francję republiką. Wkrótce Prusacy rozpoczęli oblężenie stolicy Francji, które trwało do stycznia roku następnego.
A więc naprawdę już wszystko stracone?...
28 stycznia nastąpiła kapitulacja Paryża, 200 000 żołnierzy francuskich poszło do niewoli pruskiej. W lutym władzę objął Adolphe Thiers. Wojska pruskie zajęły północną część Paryża od łuku Sekwany po przedmieście Saint-Honore.
Rząd Obrony Narodowej nie rozwiązał podstawowych konfliktów Francji, zwłaszcza nie wpłynął na zmianę sytuacji robotników, których w samym Paryżu było około pół miliona. W wyniku klęsk i oblężenia Paryża sytuacja materialna robotników stolicy znacznie się pogorszyła. Zamknięte były warsztaty pracy, rząd odmówił wypłacenia żołdu Gwardii Narodowej, następnie zniósł moratorium długów i komornego, które obowiązywało w czasie oblężenia. Do ogólnego niezadowolenia przyczyniła się także kapitulacja Paryża wobec powszechnych nastrojów patriotycznych i chęci walki.
Lud paryski całkowicie poparł decyzję Centralnego Komitetu Gwardii Narodowej, który nakazał swoim batalionom nie ustępować Prusakom. Wówczas Thiers polecił generałom Thomasowi i Lecomte’owi, aby przy użyciu wojska rozbroili ludność stolicy, odebrali Gwardii Narodowej 250 dział i stłumili wrzenie.
Było to 18 marca 1871 roku z rana. To, co się stało w ciągu kilku zaledwie godzin, zaskoczyło całkowicie rząd Thiersa. Okazało się bowiem, że wojsko, uległszy rewolucyjnym nastrojom paryżan, poczęło przechodzić na stronę ludu. Generałowie Lecomte i Thomas zostali rozstrzelani przez własnych żołnierzy za to, że wydali rozkaz otwarcia ognia do ludności. W tej sytuacji Thiers i rząd uciekli do Wersalu w obawie przed zemstą ludu. Władzę w Paryżu przechwycił Centralny Komitet Gwardii Narodowej, a jeden z najaktywniejszych uczestników wydarzeń paryskich, Polak Jarosław Dąbrowski, wzywał, aby Gwardia Narodowa uderzyła na Wersal i rozbroiła wojsko rządowe. Niestety, na zebraniu Centralnego Komitetu wniosek ten upadł.
Każda godzina przynosiła nowe wydarzenia. Wrzenie rewolucyjne ogarnęło całą Francję. Powstania wybuchły w Lyonie, Tuluzie, Creuzot, Narbonne i innych miastach.
Thiers, oczywiście, nie siedział w Wersalu bezczynnie. Począł organizować armię, ściągając posiłki z prowincji, a kiedy i te okazały się niewystarczające, wezwał na pomoc swego niedawnego przeciwnika — Bismarcka. Ten zwolnił z niewoli kilkadziesiąt tysięcy jeńców francuskich, których natychmiast włączono w skład
103