,Czy zdołacie utrzymać Moskwę?' 395
strzeżonym dworcu kobiety w futrach rozmawiały z ciepło ubranymi dziećmi wśród kłębów pary z lokomotywy, podczas gdy żołnierze nosili skrzynie opatrzone napisem: „Ostrożnie - kryształy”. Poskriebyszow płakał, odprowadzając do pociągu trzyletnią Nataszę pod opieką niani, nieświadomy, że jej matka została rozstrzelana trzy dni wcześniej. Obiecał odwiedzić córkę, gdy tylko będzie to możliwe - i pospieszył z powrotem do Stalina. Czekający na peronie Walentin Bierieżkow, tłumacz Mołotowa, zauważył, że kałuże topniejącego śniegu zamarzają. Niemieckie czołgi mogły znowu ruszyć do natarcia.
Żuków był zdecydowany utrzymać swoje pozycje. Wyczuwał jednak panikę na górze. Był przekonany, że zdoła uratować Moskwę, jak powiedział składającemu wizytę na froncie dziennikarzowi, „ale czy ONI tam są?” - spytał, mając na myśli Stalina na Kremlu.8
Tego wieczoru przywódcy zebrali się na opustoszałym Kremlu. Gdy jeden z komisarzy wszedł do mieszkania Stalina, Wódz wyłonił się z sypialni, spacerując i paląc fajkę, w starej bluzie i workowatych, wpuszczonych w buty spodniach. Zauważyli, że półki są puste, ponieważ wszystkie książki załadowano już do pociągu. Nikt nie usiadł. Wreszcie Stalin przestał się przechadzać.
- Jak wygląda sytuacja w Moskwie?
Palatyni milczeli, lecz jeden z młodszych komisarzy zameldował: metro nie funkcjonuje, piekarnie są zamknięte. Robotnicy myślą, że rząd uciekł. Połowie z nich nie wypłacono pensji. Są przekonani, że dyrektor Banku Państwowego wyjechał z pieniędzmi.
- Nie jest tak źle. Myślałem, że będzie gorzej.
Stalin rozkazał dostarczyć pieniądze samolotem z Gorkiego. Szczerba-kow i Pronin, pierwszy sekretarz organizacji partyjnej i burmistrz Moskwy, mieli przywrócić porządek i ogłosić, że Moskwa będzie broniona do ostatniej kropli krwi: Stalin pozostał na Kremlu. Przywódcy wyruszyli do miasta: Mikojan przemówił do pięciu tysięcy wzburzonych robotników w Fabryce Samochodów im. Stalina. Ale panika szerzyła się nadal: na ulicach grasowali maruderzy i złodzieje. Nawet brytyjska ambasada na drugim brzegu rzeki została ograbiona, ponieważ wartownicy uciekli. Jednostki saperów zaminowały szesnaście moskiewskich mostów.9
* * *
Stalin wahał się przez dwa dni. Nie wiadomo dokładnie, co robił, ale nie pojawił się więcej w swoim gabinecie. W kulminacyjnym momencie heroicznej bitwy o Moskwę Wierchownyj sypiał przykryty płaszczem na materacu w podziemnej hali metra. Warunki, w jakich pracował, świadczą