SB* ■ HMM.Cty WN IW »>l
Relonia Kttęęa I
czyni, jest zależne lub niezależne od woli czyniącego. Wśród pobudek od woli człowieka niezależnych, jedne są wynikiem zrządzenia losu. inne konieczności. To zaś. co czyni się z konieczności, czyni się albo pod wpływem przymusu, albo natury. Wszystkich więc czynów niezależnych od własnej woli dokonuje się albo pod wpływem losu. albo przymusu, albo natury. Wszystkie zaś czyny zależne od nw a woli czyniącego i dla których on sam stanowi przyczynę, znajdują uzasadnienie albo w jego przyzwyczajeniu, albo w popędliwości; z kolei spośród czynów zrodzonych z popędliwości jedne są dokonane z udziałem rozumu, inne bez jego udziału. Pragnienie np. jest świadomym dążeniem („popędliwości"] do dobra (wszak nie pragniemy niczego, co nic jest w naszym przekonaniu dobrem), gniew i żądza są natomiast popędliwościami bez-rozumnymi. A zatem wszystko, co ludzie czynią, muszą czynić z jednej z siedmiu poniższych przyczyn: ze względu na las, na naturę, /. przymusu, z przyzwyczajenia, z rozmysłu, z gniewu i z ządzy Rzeczą zbyteczną jest więc dokonywanie dalszej klasyfikacji czynów według wieku, cech charakteru i innych tego rodzaju kryteriów. Jeśli się bowiem zdarza, że młodzi ludzie są gniewliwi lub pożądliwi, to nic młodość skłania ich do występnego czynu, lecz gniewliwość i żądza Nie skłania ich do tego również ani bogactwo, ani bieda, chociaż zdarza się. że biedni pałają żądzą pieniędzy ze względu na ich brak, a bogaci pałają ządzą przyjemności ze względu na nadmiar bogactwa, ale jedni i drudzy dopuszczają się występku nie ze względu na ubóstwo i bogactwo, lecz ze względu na żądzę. Podobnie ma się sprawa ze sprawiedliwymi i niesprawiedliwymi, i ze wszystkimi innymi, o których mówimy, żc postępują zgodnie ze swymi cechami charakteru; postępują tak ze wspomnianych wyżej względów: kierują się albo rozsądkiem albo uczuciem: jedni jednak mają skłonności (ta f|9ł|) i namiętności (to icadoę) szlachetne, inni nieszlachetne. Zdarza się więc. żc jednym cechom charakteru towarzyszy jeden rodzaj postępowania, a innym inny. Niewątpliwie jest np. prawdą, że człowiek umiarkowany, dlatego właśnie żc jest umiarkowany, łączy zwykle szlachetne myśli i pragnienia względem rzeczy przyjemnych, a człowiekowi rozwiązłemu towarzyszą względem tych samych rzeczy myśli i uczucia przeciwne. Chociaż więc powyższe rozgraniczenia musimy
lrl Jest to najszersze i najbardziej metodyczne przedstawienie tego problemu w całej twórczości Arystotelesa. Jego rozważania układaja się w przejrzysty schemat;
Wszelkie działanie człowieka dzieli się na
przymus
natura
payzwyc&ijente
Problem ten porusza równic? w An iwdnrft 94 b 34 - 95 a % Piz. 198 a 5 - 6; Met 1032 a 12 nn; & mt I099b 20-23. 1112u 32-33 i Il40a 14-16.