AiłUMłkł ATcfit# ,Y(Unii.^iU'auv A1n1a ttiajx»i .'Mł
ISBN mm1 14MB-4. C ty WN r»N 20M
Retoryka Księga U
w naradach politycznych, a również w rozprawach sadowych) od tego. jakie nastawienie okaże sam mówca, jak osadza jego nastawienie do siebie słuchacze i jakiemu nastawieniu ulegną oni sami. < Postawa, jaka okazuje mówca, jest bardziej przydatna w naradach politycznych, nastawienie słuchaczy odgrywa natomiast większą rolę w procesach sadowych >4. Tc same rzeczy wydaja się przecież albo zupełnie innymi, albo innymi co do wielkości, temu, kto 1378 a jest przyjaźnie nastawiony, i temu, kto wrogo, rozgniewanemu i człowiekowi spokojnemu. Przyjaźnie nastawiony nic widzi w podsadnyin żadnej winy albo tylko niewielką, zupełnie odwrotnie natomiast osadza go człowiek mu nienawistny. Podobnie ten, kto czegoś gorąco pragnie i spodziewa się czegoś, co — o ile się spełni — będzie rzeczą mila. wierzy, że to się spełni i będzie czymś dobrym. Odwrotnie natomiast sądzi człowiek zobojętniały i zgorzkniały.
Sami mówcy budzą do siebie zaufanie z trzech powodów, bo tyle tylko — poza dowodami — jest pobudek, które pozwalają wierzyć ich wypowiedziom. Są to: ich rozsądek, szlachetność i życzliwość. Jeśli więc fałszywie przemawiają lub udzielają złych rad, czynią to z jednego lub ze wszystkich powyższych powodów: albo ze względu na brak rozsądku wypowiadają nieprawdziwe sady. albo znając prawdę mówią nic to. co myślą, ze względu na niegodziwość; albo tez są szlachetni i rozsądni, lecz nieżyczliwi, i dlatego, chociaż wiedzą, co jest najlepsze, nie doradzają tego. Żadnych innych powodów nie ma. Dlatego właśnie len. kto wykaże się posiadaniem wszystkich powyższych cech. musi budzić zaufanie u słuchaczy. Dzięki czemu mówcy mogą zdobyć opinię rozsądnych i uczciwych, dowiedzieć się można z naszych uprzednich rozważań na temat cnót ■. Zdobywamy przecież sami opinię cnotliwych dzięki tym samym rzeczom, co inni. Temat życzliwości i przyjaźni będziemy musieli natomiast rozwinąć przy okazji omawiania afektówft.
Afekty są to [lego rodzaju doznania), pod których wpływem podejmujemy inne niz. zwykle decyzje; towarzyszy im przy tym przykrość lub przyjemność. Należy do nich np. gniew, litość, tiwoga i inne tego rodzaju stany oraz ich przeciwieństwa. Przy rozpatrywaniu każdego z nich należy wziąć pod uwagę trzy rzeczy. I tak np. przy rozpatrywaniu gniewu należy rozważyć: usposobienie ludzi zagniewanych, przeciw komu zazwyczaj się gniewają i z jakich powodów. Gdyby zatem mówcy znali tylko jedną lub dwie z wymienionych pobudek, a nie wszystkie trzy. nic byliby w stanic w nikim wzbudzić gniewu. To samo dotyczy również wszystkich innych afektów. Poddajmy więc ten problem podobnej analizie, jakiej dokonaliśmy w naszych dotychczasowych rozważaniach, wyodtębniając [pożyteczne dla mówcy 1 przesłanki.
106
Autentyczność zdania, objętego nawiatem, jest kwestionowana pf7e7 wielu wydawców. Uwalają oni, te zostało ono wtoczone do tekstu / objaśnień, dokonanych w starożytności na inaręincoc rękopttu.
* Por kf. I. rozdz. 9.
4 Zob, niżej. ks. II, ro7dz. 4