210 Społeczeństwa arabsko-muzułmańskie
w wyniku podejmowania pewnych umyślnych działań, na przykład wykonywania uroczystych aktów rytualnych w określonych sytuacjach, powodując przez to pojawienie się sił nadprzyrodzonych. W ten sposób jednak niewłaściwie wykorzystywano władzę, którą ludzie szlachetni, „przyjaciele Boga”, pozyskiwali dzięki Jego łasce. Nawet sceptyczny Ibn Chaldun uważał, że czarodziejstwo istniało i że niektórzy ludzie potrafili wpływać na innych; sądził jednak, że jest to godne potępienia. Powszechnie wierzono, że takie siły można kontrolować albo im się sprzeciwiać dzięki zaklęciom i amuletom umieszczonym na określonych częściach ciała, magicznym układom słów lub figur, litaniom lub rytuałom egzorcystycznym, a wreszcie odprawianiu ceremonii przebłagalnych, takich jak zar, który jest rytuałem udobruchania złych duchów, wciąż popularnym w Dolinie Nilu.
We wszystkich kulturach, w okresie poprzedzającym współczesność, powszechnie sądzono, że sny i wizje mogą otworzyć drogę do świata pozazmy-słowego, służyć przekazywaniu boskiego posłannictwa i ujawnianiu ukrytych aspektów duszy człowieka, mogą też być dziełem dżinnów albo diabłów. Dążenie do odsłonięcia znaczenia snów było rozpowszechnione i zazwyczaj uważane za uprawnione. Sny mówiły nam coś, co należało wiedzieć. Ibn Chaldun uznawał ich interpretację za jedną z nauk religijnych: kiedy sen zastępował zwykle percepcję zmysłową, uwolniona od ciała dusza była w stanie wejrzeć w głąb swojego rzeczywistego świata; zdobywając pewne jego poznania; wzbogacona o nie mogła powrócić do ciała, przekazując swoją wiedzę wyobraźni; ta zaś tworzyła odpowiednie obrazy, które śpiący percypował jakby czynił to zmysłami. Pisarze muzułmańscy przejęli sztukę interpretacji snów od Greków, ale dodali do tego coś od siebie. Powiada się, że literatura muzułmańska dotycząca snów jest niezwykle bogatym gatunkiem.