552
r: KULTURA LUDOWA S!
rdzennej Polski1 2. Do dalszych badań będzie należało wyjaśnić, czy istotnie omawiany typ przetrwał tu i owdzie na naszych ziemiach od odległych czasów przedhistorycznych, czy też przyszedł do nas z zachodu już w czasach historycznych.
570. Domostwa, omawiane dotychczas, były, licząc od sieni, rozwinięte jednostronnie. Zupełnie co innego widzimy w chałupie sze-rokofrontowej złożonej, jaka dziś rozpowszechniona jest na ogromnych obszarach całej północnej Słowiańszczyzny, począwszy od Wielko- i Małorusi, a kończąc na Czechach i Łużj^cach (fig. 476). Aby zrozumieć jej genezę, a ściślej mówiąc, jedną z możliwych genez, spójrzmy naprzód na stosunki budowlane na Polesiu, gdyż tu ujrzymy jej tworzenie się, jak na dłoni. Według zebranych przeze mnie na środkowem Polesiu wiadomości, najdawniejsze chaty tamtejsze, o ile pamięć ludzka sięga, były jednownętrzne bez sieni, albo też miały
480. Chata i ustawiony naprzeciw niej śpichrz. Pere-brody, pow. Stolin, Polesie (Polska). Fot. autor.
sień szałasową (§ 555) lub trójścienną (fig. 476, 2). Złożonych, z jakiem i się zaraz zapoznamy, w wielu wsiach nie budowano zupełnie. Już jednak od najdawniejszych czasów panował zwyczaj, że ciepły śpichrz, czyli znaną nam dobrze istopkę (ob. § 546), ustawiano wpobliżu chaty drzwiami w drzwi tej ostatniej (fig. 480). Niejednokrotnie przytem rozmiar obu budynków był różny, a ich drzwi nie znajdowały się dokładnie naprzeciw siebie. Mimo to przestrzeń wolna, dzieląca oba budynki, poczęła „zarastać". Dziś jeszcze możemy obserwować parę stadjów tego „zarastania" (fig. 472, C, D). Wytwo-
szeroko- i wąskofrontowemi. Tu należy np. bardzo stara niewielka trójwnętrzna chałupa, widziana przeze mnie w r. 1927 we wsi Czuborowicach (N od Rudawy) pod Krakowem. Miała ona rozkład, jak na fig. 472, D2, w środku sień a po obu stronach sieni po jednej izbie; z pozoru więc należała do szerokofrontęwych złożonych, ale oprócz drzwi do sieni posiadała drugie drzwi w ścianie szczytowej, prowadzące bezpośrednio ze dworu do jednej z dwu izb.
Ustnej informacji jednego ze słowackich etnografów zawdzięczam wiadomość, że i na południowej Słowaczyźnie (Dacolóm, kom. Hont) przytrafiają się chaty z wejściem w węższej szczytowej ścianie; brak mi jednak wiadomości o ich wewnętrznym rozkładzie.