pruskich urzędników, tworzyli — zależne od francuskich wojskowych — lokalne władze polskie.
W styczniu 1807 roku Napoleon powołał w Warszawie Komisję Rządzącą z władzą nad „Polską zdobytą na królu pruskim”. Prezesurę Komisji objął Stanisław Małachowski, dyrektorem wojny został bratanek ostatniego króla polskiego, książę Józef Poniatowski.
Organizacją armii zajął się generał Henryk Dąbrowski, a pierwsi rekruci pochodzili z rodzinnych stron Klemensa Kołaczkowskiego, Wielkopolski; oni właśnie, biorąc udział w wojnie francusko-pruskiej, zdobyli Słupsk i przyczynili się wydatnie do kapitulacji gdańskiej twierdzy.
Bracia Kołaczkowscy, gdy nastąpiła przerwa w nauce spowodowana oblężeniem Wrocławia, a potem przemarszem wojsk i wreszcie objęciem władzy przez Francuzów — wrócili do rodziców. Dowiedzieli się, że ojciec został wyznaczony przez poznańskich notabli do służenia przy samym Napoleonie, matkę przedstawiono cesarzowi na publicznym posłuchaniu. Klemens tak o Napoleonie napisał:
„Roztargniony, nic grzecznego powiedzieć żadnej damie nie potrafi prócz wyrywkowych, niestosownych ani do wieku, ani do stanu zapytań. Z cesarza ust mocno one zadziwiały. Należy mieć jednakże wzgląd na to, iż jest tylko szczęśliwym żołnierzem, nie wychowanym na stopniach tronu, któremu grzeczne słówka monarchów obce są, który pewnie w czasie przeglądu dam inne myśli miał w potężnej głowie’'.
Decyzją Dąbrowskiego, organizatora wojska i władzy lokalnej — ojciec Kołaczkowskiego rozpoczął pracę w miejskiej czy raczej obywatelskiej administracji Poznania jako konsyliarz prefektury. Do nowej pracy przystąpił z właściwą mu żarliwością. Zostawił gospodarkę, sprowadził do miasta żonę, a dom Kołaczkowskich stał się miejscem spotkań poznańskiego towarzystwa. Synów ponownie wysłał do Wrocławia.
Tymczasem nowo formowana armia polska składała się z trzech ..legii”, którymi dowodzili generał Jan Henryk Dąbrowski jako reprezentant tradycji legionowych, generał Józef Zajączek — reprezentant tzw. jakobinów,' i książę Józef Poniatowski — jako reprezentant warszawskich sfer posiadających. Losy wojny francusko-pruskiej jeszcze się ważyły. Bitwa pod Iławą Pruską poważnie wykrwawiła obie strony, Aleksander I ciągle trzymał Bonaparte-go w szachu. Dopiero zwycięska dla Francuzów, stoczona 14 czerwca 1807 roku, bitwa pod Friedlandem problem zakończyła. Rosja wycofała się z wojny, a 30 czerwca doszło do historycznego spotkania Napoleona i Aleksandra I na promie zbudowanym na Niemnie. Potem rozpoczęły się pertraktacje między Francją i Rosją, a obaj cesarze w poufnych rozmowach
13