ans obyczajowy, powieść tendencyjna a emancypacja kobiet 110111 a powieści, jaką Orzeszkowa wybrała do przekazania treści, była tą, która F°ddotrzeć mogła do ówczesnych kobiet. Leżący u podstaw rozwoju powie-n^lepl ans, w którego tytule pojawiało się zawsze imię bohaterki1, skierowany ścl kobiet. Czytelniczki od ponad wieku przeżywały losy bohaterek roman-? sentymentalnych, płacząc nad ich losami, potępiając niecnych uwodzicieli * ciesząc się ze szczęśliwego, choć często zaskakującego rozwiązania problemów. Powszechnie uznawano, że ze wszystkich gatunków właśnie romans obyczajowy szczególnie przemawiał do kobiecej „finezji, delikatności, uczuciowości”.2 Powieść niewieścia odgrywać miała więc ważną rolę jako forma pedagogiki domowej, urabiając tradycyjny model rodziny i osobowości kobiecej. Historia literatury - zauważa Maria Żmigrodzka - odnotowuje też związek rozwoju powieści ze wzrastającym udziałem kobiet w życiu literackim, a nawet z dominującą rolą kobiety w towarzystwie.3 We Francji wiązano rozwój powieści z historią feminizmu, gdyż powieść stała się terenem walki o wyzwolenie obyczajowe kobiet. Zjawisko to wyjaśniano rozwojem „odpowiadającej kobietom” nowożytnej koncepcji miłości, zainteresowaniem kobiet „życiem domowym” i obyczajami towarzyskimi. Krytycy, także polscy, powieść rozumianą jako romans obyczajowy uważali za gatunek dla kobiet, tj. czytany przez kobiety i uprawiany przez kobiety. Nic więc dziwnego, że i Orzeszkowa nawiązała do tego gatunku. Wprowadzenie niektórych elementów romansu było z jej strony rodzajem ustępstwa na rzecz gustów i przyzwyczajeń czytelników, o czym z ironią pisała w powieści:
Wybredni czytelnicy, a przede wszystkim czułe i wrażeń łaknące czytelniczki, czy przebaczycie mi tę opowieść moją, pozbawioną w zupełności tajemniczego węzła intrygi i zajmującego widoku dwóch serc przeszytych ognistymi strzałami?4
Ironizuje też na ten temat na początku powieści, ukazując miłość jako przeznaczenie i cel życia kobiety oraz dominujący temat w literaturze kobiecej. W Marcie stara się jednak wyzwolić ze starych schematów i zaproponować po-
' Por. np. tytuły sentymentalnych romansów Samuela Richardsona, Klarysa czyli historia młodej damy i Pamela, czyli cnota nagrodzona, a także romantycznych; zresztą Orzeszkowa też tak tytułuje swoje utwory, np. Beata, Maria, Pani Luiza; wiele cech romansu współcześnie występuje w wywodzącej się z romansu telenoweli, zwłaszcza krajów Ameryki Południowej czy Meksyku.
M Żmigrodzka, Orzeszkowa. Młodość pozytywizmu, Warszawa 1965, s. 63. Por. też G. May, Le Dilemme du roman au XVIIJ-e siecle, Paris 1963, s. 204-245.
5 Ibidem.
E. Orzeszkowa, Marta, s. 96.