dominanty semantycznej — "pozostawać, trwać* Specjalizacją tej treści był odcień przestrzenny '(pozostawać dłużej w jakimś miejscu* (np. „Daj nam tu dobre pomieszkanie, a potem z Tobą wieczne królowanie’*. Raj Duszny, Becz.) d wreszcie 'przebywać gdzie stale, być gdzie osiadłym*.
Wieloetapowy rozwój staje się też udziałem niektórych zapożyczeń; stopniowo oddalają się one coraz bardziej od treści pierwotnej, w której zostały przejęte. Dobrym przykładem ewolucji wyrazu obcego na gruncie polskim mogą być dzieje ołów stosować a sztuka. Pierwszy z nich anaczyl zapewne kiedyś — zgodnie ze swym niemieckim pierwowzorem — "uderzać '** albo 'pchnąć, popychać"M. Kolejnym ogniwem ewolucji znaczeniowej była prawdopodobnie treść "uderzając, popychając zbliżać, przykładać oo do czego*, charakteryzująca jeszcze dziewiętnastowieczne utycia wyrazu (np. w Mazepie Słowacki pisze: „Kaie mnie kamieniami zawalić w alkowie ... Walą głazy — ja słucham — stosują do węgła ..." 255, Dor.). Rozwinęły się z niej znaczenia: 'zbliżać co do czego dla porównania* („Tylko przeć stosowanie do siebie dwóch ciał nazywamy je wielkimi lub małymi.’*. Staś, Buff. 13, L) i 'zbliżać oo do czego dla dopasowania, dobrania’ („Umiejętny rzemieślnik stosuje dzieło swoje do kształtu d prawidła, według którego zrobionym być ma.”. Mon. 67, 451, L). Dziś ten wła*» śnie oddeń, uabstrakcyjniony, bo pozbawiony pierwiastków przestrzennych ('dobierać co do założonego celu", np. stosou>ać kurację) ma charakter dla wyrazu podstawowy. Natomiast elementy treści przestrzennej niezupełnie się jeszcze zatarły w innym współczesnym użyciu czasownika: 'kierować co pod czyim adresem" (To się nie stosuje do mnie).
Równie skomplikowany ciąg przesunięć charakteryzuje ewolucję semantyczną wyrazu sztuka. Treści współczesne: 'jeden przedmiot (z serii)' i 'twórczość artystyczna* nie kojarzą się ze sobą zupełnie, mają charakter homonimiczny. Są to bowiem akrajne ogniwa całego łańcucha przemian znaczeniowych. Odcień 'jeden przedmiot" jest najbliższy treści pierwotnej, w której wyraz zastał zapożyczany z języka niemieckiego, mianowicie "kawałek, część* („Jest u Euzebiusza sztuka listu Diogenesa". Sk. Dz. 135; „Cudzą sztukę kraju zawojowali, kraj cały własny niszcząc".
" Odcień ten zaświadczają teksty staropolskie i ssesnastowieczne: „Nauczał, ii małżeństwo złe jest i brzydził się tymi. co w nim mieszkali”. Sk. Dz. 24, 8, L. Warto też przypomnieć inny, zbliżony odcień, który się realizował w konstrukcji tnists-fcać z kim - ‘pozostawać z kim w dobrych lub złych stosunkach’, np. „Papież ile mieszkał z Barbaroaą cesarzem". Biel. 100; „Zęby nie Kozacy, tedy by Tatarowi* dobrze z nami mieszkali", ibid. CM.
* Świadczy o tym użycie słów stos, sioaek w znaczeniu 'cios, uderzenie’, np-„Wiele szkodliwych stosów wytrzymawszy, wiele ran odniósłszy, bronili się". Warg. Cez. 112; „Zewsząd tobie przykre stożki, zewsząd tobie sromotne pogębki" Wery/. pr„ L.
* Por. użycie pokrewnego rzeczownika stos: jCyleńaką szablą silniejszy stos zadał". Zebr. Ow, 110, L
Jftbł. Tel. 59, L) 41. W kontekstach sztuka złota, sztuka płótna zaczęto wyraz rozumieć inaczej: jako nazwę przedmiotu wyodrębnionego z większego zbioru. Ta treść stała się punktem wyjścia specjalizacji słowa sztuka jako terminu rzeimieśWozogo, oznaczającego przedmiot ipoddany szczególnie starannej obróbce i przedstawiony starszym cechu jako sprawdzian umiejętności wykonawcy przy jego staraniach o tytuł mistrzowski (por. „Żadnemu nie dopuszczą nijakiego rzemiosła jawnie robić, aż sztukę uczyni". Modrz, Baz. 484, L). Stąd już prosta droga wiodła do stabilizacji wyrazu w treści 'przedmiot kunsztu artystycznego’ („Sztuki subtelnym pędzlem malowane”. Suszyć. Rleśn. 3, N 4 b; „Gram na klawi cymbale wcale nową sztukę”. Tent. 38, 20, L), która z czasem zyskała charakter 'bardziej abstrakcyjny: "tworzenie przedmiotów o wartości artystycznej, zespół takich przedmiotów1.
Najtrudniejsze zadanie stanowi interpretacja tych przykładów, które się charakteryzują obocznością znaczeń nie wynikającą z typowych przesunięć (metonimli, metafory, zwężenia itp.), a jednocześnie z całą .pewnością nie należą do zakresu homonimii etymologicznej czy słowotwórczej. Chodziłoby zatem o dziedzinę polisemii niejako nieobliczalnej, nieregularnej. Na przykład wyraz uliczka w XVI w. miał już współczesną funkcję znaczeniową, ale jednocześnie był używany jako synonim rzeczowników furtka, brama itp. („Taki od niebieskich uliczek wyipchnion będzie".
W Post. W 2, 151; „Przez zamknione uliczki do pokoju wszedł’”, ibid. 2, 48, L).
Czasownik założyć, zakładać (się) również występował w kilku odcieniach nie znanych współczesnej polszczyżnie, np. 'bronić (się)’ 1• („Któż się założy mocnej ręce jego, albo uchroni do kąta skrytego?” Wad. Dan. 110, L); 'tłumaczyć się, wymawiać się’ („Rozmaitymi zakładając się przyczynami, nawet i zdrowiem, zwłaczał słuchać poselstwa”. Budn, Apopth. 125, Sł. Sz.); 'wspierać, pomagać’ („Niemiłosierny nie chce pieniędzmi założyć potrzebę bliźniego”. W Post. Mn. 317, L). Upominek znaczył nie tylko 'prezent, dar na pamiątkę1, ale i "przestroga, upomnienie, przypomnienie’ („O, jak nieszczęśliwi ludzie, którzy sobie na jasne przyjścia naszego Pana upominki oczy zasłaniają”. Żarn. Post. 6 b), 'herb’ („Herby abo upominki ślacheokie”. ”. M. Wirz. Ręcz.), a w kontekście ostateczne, osta1 tnie upominki — "ostatnia posługa’.
We wszystkich przytoczonych wypadkach można mówić o dwóch lub kilku niezależnych liniach ewolucji znaczeniowej tego samego leksemu. Interesująca się wydaje propozycja teoretyczna S. Ulbnaima u, która do-
Treść ta zachowała zresztą żywotność i dziś, ale tylko w ograniczonym zakresie, np w związkach frazeologicznych rozerwać na sztuki, sztuka mięsa itp.
m Punktom wyjścia tej treści było znaczenie konkretne zasłonić ałę1; por. „Założyć się szablą, tarcza1’. Troć.
* (irundziige der Śemaniik, j.w.