62 Aspekty mitu
cy. Gdy spostrzeże on, że władca jakiejś wyspy nie zajmuje się już swymi poddanymi, wyspa ta zostaje zatopiona przez cyklon1. Również w tym wypadku trudno powiedzieć, czy chodzi o ostateczny Koniec: przekonaniu o karze za „grzechy” towarzyszy bowiem zazwyczaj nadzieja na konsekutywne stworzenie nowej ludzkości.
Jeszcze trudniej zinterpretować wierzenia Negrytów z półwyspu Malakka. Przekonani są oni, że pewnego dnia Karei położy kres istnieniu Świata, ponieważ ludzie przestali przestrzegać jego przykazań. Dlatego podczas burzy Negryci, składając pokutne ofiary z krwi, próbują zapobiec katastrofie2. Kataklizm miałby być powszechny i objąć nie tylko grzeszników. Jak się wydaje, nie nastąpi po nim Nowe Stworzenie. Z tego właśnie powodu Negryci określają Karei mianem „złego”, a Ple-Sakai uważają go za wroga, który „ukradł im Raj”3.
Szczególnie charakterystyczny jest przykład Guarani z Mato Grosso. Wyruszali oni na poszukiwania „Krainy bez grzechu”, rodzaju ziemskiego raju znajdującego się za Oceanem, wiedząc, że Ziemia ma być zniszczona przez ogień i wodę. Te długie wyprawy inspirowane przez szamanów i realizowane pod ich kierownictwem rozpoczęły się w XIX wieku i trwały aż do 1912 roku. Niektóre plemiona wierzyły, że po katastrofie nastąpi odrodzenie Świata i powrót zmarłych, inne pragnęły i oczekiwały ostatecznego Końca Świata4. Nimuendaju pisał w 1912 roku:
Nie tylko Guarani, ale cała przyroda jest stara i zmęczona życiem. Uzdrowiciele, gdy spotykali we śnie Nanderuvuvu, wielokrotnie słyszeli głos błagającej go Ziemi: „Pochłonęłam zbyt dużo trupów, jestem nasycona i wyczerpana. Ojcze, spraw, by to się skończyło”. Woda zaś prosiła Stworzyciela o odpoczynek i oddalenie od niej wszelkiego ruchu, takoż drzewa... i cała przyroda".
Trudno byłoby znaleźć bardziej poruszający dowód kosmicznego zmęczenia, pragnienia absolutnego odpoczynku i śmierci. Jest to jednak wynik nieuchronnego rozczarowania, które następuje po okresie długiej i daremnej egzaltacji mesja-nistycznej. Od stu lat, śpiewając i tańcząc, Guarani poszukiwali Raju na ziemi. Odnowili i włączyli mit o Końcu Świata do mitologii milcnarystycznej5 6.
Większość amerykańskich mitów Końca implikuje albo teorię cykliczną (jak u Azteków), albo wiarę, że po katastrofie nastąpi nowe Stworzenie, albo też (w niektórych regionach Ameryki Północnej) wiarę w uniwersalne odrodzenie, które odbędzie się bez kataklizmu (w procesie odrodzenia zagładzie ulegną tylko grzesznicy). Według tradycji azteckich miały miejsca już trzy lub cztery zagłady Świata, a czwarta (lub piąta) ma nadejść w przyszłości. Każdy z tych światów jest rządzony przez „Słońce”, którego upadek lub zniknięcie wyznacza koniec7.
Niepodobna wyliczyć tu wszystkich innych pochodzących z obu Ameryk ważnych mitów o Końcu Świata. Część z nich mówi o parze, której potomstwo zaludni Nowy Świat8. 1 tak
Tamże, s. 117.
Zob. Eliade, Traktat o historii religii, przełożył Jan Wierusz--Kowalski, Warszawa 1966, s. 52.
Lehmann, Weltuntergang und Welterneuerung im Giauben schriftloser Vólker, dz. cyt., s. 107.
Por. E. Schader. Der Paradiesmyihos im Leben der Guarani-Indianer, „Staden Jahrbuch” 111, Sao Paulo 1955, s. 151 i nast.; W. Koppers, Prophetismus und Messianismus ais vólkerkundliches und universal-geschiclitliches Problem, „Saeculum”, t. X/1959, s. 42 i nast.; R.H. Lowie, Primitive Messianism andan Etlwological Problem, „Diogenes” nr 19/1957, s. 70 i nast.
" C. Nimuendaju, Die Sagen von der Erschąffung und Yernich-tungder Weil ais Grundlagen der Religion der Apapocava-Guarani, „Zeitschrift fur Ethnologic”, t. XLVI/I914, s. 335.
Por. Lowie, Primitive Messianism and an Ethnological Problem, dz. cyt., s. 71.
Por. H.B. Alexander, Latin-American Mythology, w: The Mythologie ofAli Races, Boston 1920, t. XI, s. 91 i nast.
Mit Algonkinów, w: D.G. Brinton, The Myths of the New World, New York 1876, s. 235-236. Mit Wintu w: Alexander, North