3. Budowa zdania
jest rozwijające odnośno-dopełnieniowe utwierdza nas zdroworozsądkowa wiedza o świecie. Prawdopodobieństwo, że istnieje jeszcze inny Kraków, w którym można studiować, a którego Marysia nie zwiedzała z rodzicami jest zerowe, wobec tego fakt zwiedzania nie charakteryzuje Krakowa.
Na analogicznej zasadzie rozstrzygamy, że w tekście:
Marysia wyjeżdża na studia do Krakowa, gdzie przed laty uczyli się też jej rodzice.
znajduje się podrzędne wypowiedzenie rozwijające odnośno-okołiczniko-we miejsca.
Zanim przedstawimy i pokażemy na przykładach sposób analizowania zdań pojedynczych i wypowiedzeń złożonych, omówimy dwie metody badania stosunku składników zdań pojedynczych, których rezultaty obrazują wykresy zwane drzewami.
Stosunki między składnikami w zdaniach pojedynczych można opisać, wykorzystując różne metody. Przy analizie będziemy się posługiwać jedną z nich i to w nieco zmodyfikowanej wersji tradycyjnej (szkolnej). Najpierw jednak przedstawimy pokrótce dwa sposoby opisu, które można znaleźć w nowszych opracowaniach składni polskiej. Są to:
— analiza na składniki bezpośrednie, zwana tu w skrócie: analizą składnikową,
— analiza zależności między składnikami, zwana tu skrótowo: analizą zależ-nościową.
W obu wypadkach najlepiej rezultaty analiz pokazuje się na wykresach.
Jest to metoda strukturyzacji składników zdania wypracowana w XX wieku przez deskryptywistów amerykańskich—językoznawców takich jak: L. Bloom-field, J. Wells, Z. Harris i Ch. Hockett. Technikę tę — odpowiednio udoskonaloną— wykorzystują też badacze ze szkoły generatywnej, którą zapoczątkował N. Chomsky (por. XI.1.3). Jako pomocnicze narzędzie opisu składni języka polskiego metodę tę stosują Z. Saloni i M. Świdziński (1998).
Technika ta ma dwie odmiany. Pierwszą z nich jest: analiza składnikowa odgórna, czyli analiza rozwijania.
W tej odmianie punktem wyjścia jest linearna postać zdania będącego wypowiedzeniem. Punkt dojścia — wyznaczony na potrzeby składni — to formy
481