LXXXV1II RZUT OKA NA DZIEJE RECEPCJI
artyleryjskiego, Piłsudskiego i garści innych godnych pamięci utworów). Pojawia się też wiele poetyckich hołdów dla autora Karmazynowego poematu; piszą o nim lub dedykują jego pamięci wiersze Jerzy Hordyński, Anna Kamieńska, Marian Piechal, Włodzimierz Słobodnik, Antoni Słonimski, Aleksander Wat i wielu innych; z poetów emigracji pomiędzy innymi - Kazimierz Wierzyński. Na Zachodzie, prócz wspomnień i szkiców, ukazuje się specjalny numer londyńskich «Wiadomości», poświęcony Lechoniowi, wydany następnie jako odrębna książka: Pamięci Jana Lechonia (Londyn 1958).
W latach następnych, wśród zmiennych fluktuacji polityki kulturalnej, zainteresowania poetą trwają nadal. Mniej są widoczne na kartach czasopism literackich, bardziej - w innych formach. Ukazują się wybory jego poezji (1963 - powtórzony w dwu dalszych wydaniach; 1966, 1977,1979). Wiersze Lechonia pojawiają się w radiu, telewizji i na estradzie. W roku 1975 łódzki Teatr Nowy daje inscenizację Dziennika (Pamiętnik intymny, według scenariusza Stanisława Kaszyńskiego). Do utworów Lechonia zostaje skomponowana muzyka (Lucjan Laprus, 1979). Rozpoczyna się również gromadzenie tekstów rozproszonych: wychodzą drukiem Listy do Anny Jackowskiej (1977, oprać. Roman Loth), Fragmenty dramatyczne (1978, Tadeusz Januszewski), zebrane fragmenty powieści Bal u senatora (1981, T. Januszewski), recenzje i pisma teatralne Cudowny świat teatru (1981, S. Kaszyński).
Twórczość Lechonia staje się przedmiotem badań historii literatury. Obok studiów syntetycznych pojawiają się w prasie naukowej i literackiej analizy poszczególnych zbiorków, utworów (wiele z nich doczekało się już opracowań szczegółowych), problemów. Coraz częściej publikowane są przyczynki do twórczości i biografii poety, wydobywane z rękopisów lub zagubionych pierwodruków teksty nieznane i zapomniane. Spośród wielu historyków literatury i krytyków piszących w ostatnich dwudziestu latach o Lechoniu wspomnieć trzeba przynajmniej kilka osób, których prace szczególnie przyczyniły się do znajomości dzieł poety: Artura Hutnikiewicza, Jerzego Kwiatkowskiego, Wandę Łukszo-Nowakowską, Ireneusza Opackiego, Czesława Zgorzelskiego.
Lechoń staje się klasykiem. W opiniach historycznoliterackich utrzymuje pozycję poety wybitnego, a sąd ten dokumentowany jest nie tylko twórczością lat 1916-1924, lecz i licznymi utworami okresu późniejszego. Jego poezja, traktowana jako przedmiot badań, mieści w sobie wiele problemów istotnych dla epoki, zwłaszcza dotyczących struktury wizji poetyckiej i jej kształtu formalnego. Najważniejsze z nich już stały się obiektem naukowej analizy. To takie zagadnienia, jak: sposób funkcjonowania mitów w poezji, stosunek do dziedzictwa romantycznego i klasycznego, tradycja kulturowa jako tworzywo wiersza. Są to badania dotyczące zarówno określonego modelu poezji, jak i konkretnej indywidualności twórczej. Modelu, który należy do historii; indywidualności, która w świadomości czytelniczej wciąż jest żywa.
NOTA EDYTORSKA
Poezje Jana Lechonia obejmują nieomal całą jego twórczość poetycką: pełną zawartość opublikowanych książkowo zbiorów (Karmazynowy poemat z - dodaną w drugim wydaniu Panią Slowdeką, Srebrne i czarne, Lutnię po Bekwarku i Arię z ku-nmtem), cykl Marmur i róża, sformowany przez poetę w Poezjach chnm\<h z roku 1954, wreszcie wiersze rozproszone, które udało się odnaleźć w toku systematycznej kwerendy. W obrębu tych ostatnich przeprowadzono nieznaczną selekcję, eli-