*C4ZTAZT
pełnionych postrzegane są jako całości. Najwidoczniej kiedy kora wzrokowa odbiera wystarczającą część rzutowanej figury, wywołany przez rzut proces elektrochemiczny potrafi sam uzupełnić się w mózgu, dzięki czemu w świadomości powstaje postrzeżenie całej, pełnej figury.
Na koniec przykład szczególnie cleganacki i przypuszczalnie sam przez się zrozumiały, którym psycholog Fabio Metelłi zilustrował pewne elementarne zjawisko. Jeżeli czarny krążek wprawimy w ruch obrotowy wokół środka, nie dostrzeżemy żadnego ruchu, choć każdy punkt na powierzchni będzie się rzeczywiście poruszał. Jeśli jednak zaczniemy tak samo obracać czarny kwadrat - cała powierzchnia zawiruje, łącznie z powierzchnią kolistą (ryc. 41), w której osobno żadnego ruchu nie widzieliśmy. Czy poruszający się punkt postrzegany jest jako będący w ruchu, czy jako będąc}' w spoczynku zależy od tego, która sytuacja wzrokowa okazuje się dla całego wzoru najprostsza: dla kwadratu będzie to rotacja, dla krążka - spoczynek.
PODZIAŁ
Chociaż figur}' dobrze zorganizowane strzegą swojej integralności i uzupełniają się same, gdy zostaną okaleczone lub zniekształcone - nie powinniśmy sądzić, że zawsze postrzega się je jako rzeczy zwarte, nie zawierające podziałów. Czarny krążek widzimy z pewnością jako coś jednolitego, nie zaś powiedzmy, jako dwie połowy. Dzieje się tak dlatego, że całość wolna od podziałów jest najprostszym sposobem postrzegania krążka.
Ryc. 41
Ale co z figurą z ryciny 42? Aczkolwiek na papierze jest ona ciągła, patrzącemu bardzo trudno jest widzieć ją w taki sposób. Na pierwszy rzut oka figura może wydawać cię dziwaczna, sztuczna, niewykończona. Z chwilą, gdy zauważymy na rycinie połączenie prostokąta z trójkątem, napięcie słabnie, figuca zyskuje spokój
Tablica I. Pablo Picasso. Siedząca kobieta, gwasz. 1918. Muscum of Modem Art. Nowy Jork.