i yii
Rozdział 12
i. ■'uki illa prowadzącego sesję (1980) stał się „biblią” dla I• u>I .i w u lu terapeutów. Po około 10 latach zespół podzielił się. '.i b iin 1’aliizzoli i Piata pozostały w Instytucie, podczas gdy pozostali członkowi zespołu zajęli sie przede wszystkim szkoleniem. Zasady pracy obu części dawnego zespołu mediolańskiego zaczęły się różnicować. Ewolucję poglądów Selvini-Palazzoii i jej współpracowników najlepiej odzwierciedla książka pt. Family games: General models of psychotic processes in the family (1989). Książka ta jest niewątpliwie jeszcze bardziej kontrowersyjna niż poprzednik. Zwłaszcza nieco niefortunne określenie „gry rodzinne” dla zjawisk zachodzących w rodzinach z osobą psychotyczną wzbudziło wiele wątpliwości, szczególnie wśród psychiatrów, nie wspominając już rodzin osób chorych psychicznie. Dla terapeutów rodzinnych, zasada jednej interwencji w odniesieniu do różnych problemów rodzinnych (,inmriant prescńbtion) także nie była łatwa do zaakceptowania. Ewolucja poglądów drugiej grupy zespołu mediolańskiego znalazła wyraz w licznych artykułach, zwłaszcza Cecchina, a przede wszystkim w jednym, stanowiącym eksplikację zmian w stosunku do prac całego zespołu pt. Stawianie hipotez, cyrkularność i neutralność raz jeszcze: zachęta do ciekawości (1995). Tak się stało, że w chwili obecnej znacznie więcej terapeutów (także w głównych ośrodkach prowadzących terapię rodzin w Polsce) identyfikuje się bardziej z poglądami Boscolo i Cecchina niż z poglądami Selvini-Palazzoli i jej współpracowników. Sądzimy, że wynika to z wielu powodów, z których dwa wydają się być dla nas najważniejsze. Po pierwsze, wśród terapeutów, zwłaszcza doświadczonych, mamy do czynienia z naturalną ewolucją sposobu pracy z rodzinami. Ewolucja ta charakteryzuje się przede wszystkim wzrostem zaciekawienia tym, co dzieje się w rodzinie, jednocześnie zmniejszeniem potrzeby dokonywania zmian w rodzinie. Wyraża się ona dostarczaniem rodzinie nowych informacji w znacznie większym zakresie niż w silnych interwencjach terapeutycznych. Po drugie, poglądy teoretyczne terapeutów coraz bardziej pozostają pod wpływem idei konstruktywistycznych oraz zmodyfikowanej teorii systemów. Często poglądy Cecchina, Boscolo i ich wielu uczniów na całym świecie są nazywane „postmediolańskimi” dla zróżnicowania z „klasyczną” terapią mediolańską. Niemniej jednak, stała ewolucja poglądów na teorię wraz z kwestionowaniem dotychczasowych metod terapii to być może najbardziej istotna i ważna cecha podejścia w terapii, które nazywamy systemowym. Nie ma w tym nic
Systemowe terapie rodzin
121
dziwnego, jeśli w teorii tego podejścia tak istotne stały się idee dodatniego sprzężenia zwrotnego i koewolucji.
Przedstawimy zasady teoretyczne i praktykę kliniczną mediolańskiej szkoły terapii rodzin z akcentem na ich ewolucję, zwłaszcza w zakresie praktyki terapii. Rozpoczniemy od „klasycznej” szkoły mediolańskiej. Jak już pisaliśmy, podstawy teoretyczne mediolańskiej szkoły terapii rodzin wywodzą się z ogólnej teorii systemów i teorii komunikacji. Najbliższe są terapii strategicznej, czego wyrazem jest stosunkowo częste przedstawianie ich w rozdziałach poświęconych tej terapii. Sądzimy jednak, że nie istnieją podstawy do stawiania znaku równości pomiędzy tymi kierunkami terapii rodzin. Wspominaliśmy też
0 tym, że mediolańska szkoła terapii rodzin zawdzięcza więcej, niż się do tego przyznaje, strukturalnej terapii rodzinnej.
Przedstawiciele tego kierunku zakładają, że rodzina jest samoregulującym się systemem i że każde zachowanie jest komunikacją. Interesują ich przede wszystkim prawa regulujące charakterystyczne dla danej rodziny cechy komunikowania się i zachowania. Twierdzą, że droga do eliminacji objawu leży w zmianie tych praw. Zamiast koncentrować się na bardzo dokładnej analizie interakcji, poszukują „punktu węzłowego” w systemie rodzinnym, zakładając, że zmiana w jego obrębie doprowadzi do zmiany w całym systemie. Między członkami rodziny toczy się cały czas swoista gra rodzinna. Każda z osób w niej uczestniczących próbuje skontrolować zasady gry, ale unikając za wszelką cenę przyznania się do tego. Te zasady przejawiają się w komunikacji członków systemu rodzinego. Komunikaty jednego z nich są dyskwalifikowane przez innego członka systemu. Członkowie rodziny dążą do tego, aby ich wypowiedzi znalazły potwierdzenie oraz żeby mogli kontrolować definicję relacji, boją się jednak, że jeśli ujawnią tę tendencję, grozić im będzie totalna dyskwalifikacja, zwłaszcza jeśli swoją grę przegrają. Ostatecznie, jedynym, najlepszym rozwiązaniem dla rodziny jest unikanie jakiejkolwiek definicji relacji. Najważniejszą tezą zespołu mediolańskiego jest stwierdzenie, że opisane powyżej sposoby komunikowania się i gra systemu rodzinnego są rezultatem podobnych zjawisk w poprzednich generacjach rodzinnych
1 przechodzą z pokolenia na pokolenie, stale się intensyfikując. Są one stabilizowane przez zachowania psychotyczne, które powstrzymują rodzinę przed zmianą. Najistotniejsze dla systemu rodzinnego jest trwanie gry, wszyscy członkowie rodziny uczestniczą w niej z nakazu