280
nią odległością ziemi od słońca, w którym to wypadku czas t = 8' 13" — 493", tudzież, że droga ziemi AD, w tym samym czasie w biegu jednostajnym odbyta, jest wyrażona przez a w sekundach tego łuku A D, mamy ze względu na to, iż roczny obieg ziemi po ekliptyce jako wielkiem kole, obejmującem 360°, trwa rok cały czyli 365-24225 dni, zatem ziemia do przebieże-nia 360 sekund łukowych potrzebuje 365-24225 X 24 sekund, czasu, oczywiście następującą proporcyę
« : 360 = 493.: 365-24225 X 24,
Czyli a : 15 = 493 : 365-24225,
z której wartość
a — 20 25 sekund
okazuje się. Średnica więc koła, które gwiazda biegunowa eklip-tyki zdaje się na niebie opisywać, przedstawia się istotnie oku naszemu pod kątem 40". 5, jak to już Bradlej uważał. Każda inna gwiazda, nie stojąca w biegunie ekliptyki, lecz mająca szerokość I), nieco odmienny przedstawia widok.
Niechaj będzie S (Fig. 134) taką gwiazdą, a kąt A CS = b. Promienie światła tej gwiazdy, padające na ekliptykę ukośnie,
podobnie jak w powyższym przypadku uważać mamy za równoległe. Co więc o promieniu SC powiemy, to samo o każdym innym promieniu tej gwiazdy powtórzyć można. Promień SC, padający u-kośnie na ekliptykę, zamyka z liniami, przez punkt C na tej płaszczyźnie wykreślonemi, różne kąty, między któremi najmniejszym jest kąt, który SC tworzy zrzutem swoim (projekcyą) na tejże płaszczyźnie ; — w danym przypadku jest nim kąt A CS. oznaczający szerokość gwiazdy S,— największym zaś kąt A'CS, który dopełnia tamten kąt do dwóch prostych, a prostym kąt BCS — 11'CS — 90°, który SC zamyka z linią Bilpoprowadzoną przez punkt C prostopadle do onej projekcyi. Jeżeli wi?9 ziemia w punkcie A swej drogi biegnie w kierunku Ax, równoległym od BB', promień SA padający na Ax pod prostym kątem, zdaje się przychodzić do oka, będącego w A, z miejsca